Pracodawca ma obowiązek przeciwdziałać mobbingowi. Będzie musiał zapłacić:
- odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, jeżeli na skutek działań mobbingowych pracownik dozna rozstroju zdrowia (art. 94[sup]3[/sup] § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy),[/link]
- odszkodowanie w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, jeżeli podwładny z powodu prześladowania rozwiąże umowę o pracę (art. 94[sup]3[/sup] § 4 k.p.).
[srodtytul]Płynna definicja[/srodtytul]
Niełatwo jednak ustalić, czy dane zachowanie w miejscu pracy nosi już znamiona mobbingu, czy jeszcze nie.
Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko niemu, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników (art. 94[sup]3[/sup] § 2 k.p.).
Wiele niedookreślonych sformułowań użytych w tej definicji jest przyczyną powstawania wątpliwości interpretacyjnych. Taki problem stanowi kwestia znaczenia pobudek prześladowcy dla uznania określonego działania (zachowania) za mobbing.
Dotychczas przyjmowano, że w postępowaniu dotyczącym stosowania przez pracodawcę mobbingu i przyznania świadczeń z tego tytułu nie jest wystarczające stwierdzenie bezprawności działań podjętych wobec pracownika, lecz konieczne jest wykazanie celu tych działań i ich skutków [b](wyrok Sądu Najwyższego z 5 października 2007 r., II PK 31/07)[/b].
[srodtytul]Nie musi być planowo[/srodtytul]
Jednak [b]Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 7 maja 2009 r. (III PK 2/09)[/b] stwierdził, że uznanie określonego zachowania za mobbing nie wymaga ani stwierdzenia po stronie prześladowcy działania ukierunkowanego na osiągnięcie celu (zamiaru), ani wystąpienia skutku.
Natomiast w innym [b]wyroku z 18 marca 2010 r. (I PK 203/09)[/b] orzekł, że do stwierdzenia mobbingu w rozumieniu art. 94[sup]3[/sup] § 2 k.p. nie jest wymagane wykazanie umyślnego zamiaru wywołania rozstroju zdrowia u pracownika poddanego temu zakazanemu zachowaniu się mobbera.
Oznacza to, że za mobbing mogą być uznane wszelkie bezprawne, także nieumyślne, działania lub zachowania mobbera dotyczące lub skierowane przeciwko pracownikowi, które wyczerpują ustawowe znamiona mobbingu, a w szczególności wywołały rozstrój zdrowia u zatrudnionego (art. 94[sup]3[/sup] § 1 – 5 k.p.).
[ramka][b]Przykład[/b]
Nowy przełożony miał zastrzeżenia do pracy kierowniczki działu kadr, zarzucając jej brak dyscypliny u jej podwładnych. Jego krytyczne uwagi nie miały tonu obraźliwego, jednak kierowniczka wracała z rozmów z szefem zapłakana. Mimo że do jej obowiązków należało pozostawanie w stałym kontakcie z pracodawcą, stopniowo przestała być zapraszana na cotygodniowe zebrania kierowników.
W okresie zwiększonej rotacji personelu, co wymagało bieżących konsultacji z przełożonym, kierowniczka rzadko była przez niego przyjmowana. Zazwyczaj podczas prób umówienia się z szefem jego sekretariat informował, że jest on zajęty i przyjmie ją później. Zdarzało się również, że pomimo umówionej godziny szef opuszczał gabinet i do spotkania nie dochodziło.
Kierowniczka przebywała na zwolnieniu przez pół roku w związku z terapią psychiatryczną z powodu rozstroju psychicznego. W tym czasie jej obowiązki pełniła inna pracownica, z której pracy szef był zadowolony. Po powrocie ze zwolnienia kierowniczce wypowiedziano umowę o pracę, jako przyczynę podając brak kontroli dyscypliny.
Sąd pracy uznał, że zachowanie pracodawcy jest pozbawione cech mobbingu z uwagi na brak intencji wywołania przez niego jednego ze skutków opisanych w definicji mobbingu (rozstroju zdrowia). Jednak wydając w tej sprawie opisywany [b]wyrok (z 18 marca 2010 r., I PK 203/09)[/b], Sąd Najwyższy uznał, że takie zachowanie przełożonego może zostać uznane za mobbing i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.[/ramka]
[i]Autorka jest asystentem sędziego Sądu Najwyższego[/i]