[b]Rzeczywiście umknęła nam zmiana przepisów, z której wynika, że najpierw staramy się o pieniądze, a dopiero później zatrudniamy młodocianego. Słyszałam, że takich osób jak my jest bardzo dużo. Czy Ochotniczy Hufiec Pracy nie mógłby zrobić wyjątku, przymykając oko na niefrasobliwość zarówno naszą, jak i wielu innych przedsiębiorców? Przecież cel zostanie osiągnięty. Młodociany dostanie etat. [/b]

[b]Nie.[/b] Zmiana procedury w ubieganiu się o refundacje wynagrodzeń i składek młodocianych pracowników nie jest wymysłem Ochotniczych Hufców Pracy, ale inicjatywą ustawodawczą.

Przypominam, że dotychczasową procedurę zmieniła nowelizacja [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=294303]rozporządzenia w sprawie refundacji z 19 grudnia 2008 r. (DzU nr 235, poz. 1601)[/link], która weszła w życie 1 stycznia 2009 r. To od tego czasu należy najpierw złożyć wniosek o zawarcie umowy o refundację wynagrodzeń i składek na ubezpieczenie społeczne pracowników młodocianych, a dopiero później zatrudniać młodocianych na umowę o przygotowanie zawodowe. Ochotniczy Hufiec Pracy nie może naginać tych zasad, bo sam będzie w sprzeczności z prawem, a wskutek tego wynagrodzenia młodocianych będą refundowane bezprawnie. 

[i]Autorka jest kierownikiem ds. kształcenia zawodowego i refundacji w Mazowieckiej Wojewódzkiej Komendzie OHP[/i]