Skorzystają na tym banki, zakłady ubezpieczeń, domy maklerskie, fundusze inwestycyjne, towarzystwa funduszy inwestycyjnych oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo-rozliczeniowe. Zamiast do końca 2009 r., będą mogły do 31 grudnia 2010 r. ubiegać się o wsparcie ze strony Skarbu Państwa przedsięwzięć mających na celu utrzymanie płynności płatniczej.
Do uzgodnień międzyresortowych trafił bowiem projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=304243]ustawy z 12 lutego 2009 r. o udzielaniu przez Skarb Państwa wsparcia instytucjom finansowym (DzU z 2009 r., nr 39, poz. 308) [/link]autorstwa ministra finansów. Propozycja sprowadza się do zmiany jednego tylko przepisu, a mianowicie art. 20 ust. 1 ww. ustawy, który określa czas udzielania wsparcia na zasadach w niej określonych.
Chodzi o wsparcie, które w myśl art. 3 ust. 1 ww. ustawy może być udzielane w formie gwarancji Skarbu Państwa, pożyczek skarbowych papierów wartościowych, sprzedaży skarbowych papierów wartościowych z odroczonym terminem płatności, a także sprzedaży skarbowych papierów wartościowych z rozłożeniem płatności na raty. Przepis ten dopuszcza również udzielanie wsparcia instytucji finansowej w formie sprzedaży skarbowych papierów wartościowych w drodze oferty kierowanej do określonej instytucji finansowej (art. 3 ust. 1 pkt 5 ww. ustawy).
Ministerstwo Finansów chce wydłużyć termin dopuszczonego przez prawo wsparcia instytucji finansowych przez Skarb Państwa, by mogły – jak twierdzi w uzasadnieniu do projektu – przygotować się na dalsze ewentualne skutki kryzysu światowego. Zmiana terminu wydaje się urzędnikom ministerialnym konieczna, mimo że w tym samym uzasadnieniu zapewniają, że polska gospodarka wykazuje zdecydowanie większą odporność na kryzys niż gospodarki większości krajów UE. Świadczyć o tym ma wzrost produktu krajowego brutto (PKB) na poziomie 0,8 proc. w pierwszym kwartale i 1,1 proc. w drugim kwartale tego roku. Co więcej, według zapewnień ministerstwa żadna z uprawnionych do występowania o wsparcie instytucji finansowych z takim wnioskiem do tej pory nie wystąpiła.
Według MF środki na realizację tej ustawy sfinansowane zostaną z wydatków przewidzianych na 2010 r. (w ramach przesunięć między częściami budżetowymi). Nie ma więc mowy o żadnym zwiększeniu deficytu. Zmiana prawa pozytywnie będzie za to oddziaływać nie tylko na rynek finansowy, ale pośrednio i gospodarstwa domowe (kredyty).