Podstawową zaletą zamiany jest to, że pozwala zdobyć potrzebne przedmioty bez konieczności zdobycia na nie gotówki. Może to być pomysł na jednorazową transakcję, ale równie dobrze da się tę umowę na stałe wpasować w schemat działalności firmy. Niektórzy żyją z tego całkiem nieźle. W Polsce działa kilka platform barterowych – choć bezgotówkową wymianę raczej trudno uznać za model biznesowy, który by się wśród naszych przedsiębiorców przyjął.
[srodtytul]Co to takiego[/srodtytul]
Zamiana jest umową opisaną w kodeksie cywilnym. Ustawa określa m.in., na czym ów kontrakt polega oraz jakie są prawa i obowiązki jego stron. Kodeksowa definicja umowy zamiany nie odbiega zbytnio od potocznego rozumienia tego słowa. Przez jej zawarcie[b] każda ze stron zobowiązuje się przenieść na kontrahenta własność rzeczy w zamian za zobowiązanie się do przeniesienia własności innej rzeczy [/b](art. 603 k.c.). Co do zasady samo takie zobowiązanie wystarcza do tego, aby przedmioty zmieniły właścicieli. Pod jednym warunkiem: rzecz jest oznaczona co do tożsamości. Co to znaczy? Pojęciem tym ustawodawca określa przedmioty o charakterze indywidualnym. Strony umowy muszą zidentyfikować taki przedmiot przez wskazanie jego cech niepowtarzalnych, przymiotów, których inne rzeczy nie mają (jak np. nieruchomość położona w konkretnym mieście i pod konkretnym adresem).
[ramka][b]Przykład[/b]
Firma kupuje jedyny samochód swojego wspólnika. W umowie zostaje określony m.in. numer silnika. Auto jest w tej sytuacji rzeczą oznaczoną co do tożsamości. Nie sposób bowiem zamienić go na inne.[/ramka]
[srodtytul]Towary masowe[/srodtytul]
A co w sytuacji, gdy rzecz jest oznaczona – jak to się określa w języku prawnym – co do gatunku? Pojęcie to jest odwrotnością oznaczenia co do tożsamości. Chodzi o wyroby czy to masowe, czy to produkowane w kilku przynajmniej egzemplarzach. Dla nabywcy takich rzeczy ważne są parametry towaru: jakość, długość, marka itd. Nie jest natomiast istotne, że jest to ten jedyny przedmiot, którego nie sposób zastąpić jakimś innym.
Przy tego typu przedmiotach samo zawarcie umowy nie wystarczy. Wówczas potrzebne jest jeszcze przeniesienie posiadania rzeczy – czyli najczęściej wydanie jej nabywcy.
[ramka][b]Przykład[/b]
Spółka zamawia u swojego dostawcy partię 100 maszyn. Umowa określa ich funkcję, jakość użytych elementów itd. Nie chodzi jej natomiast o maszyny o konkretnych numerach seryjnych.[/ramka]
[srodtytul]Uwaga na różnice[/srodtytul]
Zamiana w sensie prawnym nie jest jednak tożsama z tą w rozumieniu potocznym. Warto zwrócić uwagę na pewne różnice. Przede wszystkim przedmiotem umowy zamiany może być tylko rzecz. Oznacza to, że niekiedy transakcja nie będzie zamianą, choć na ogół tym mianem właśnie się je w praktyce określa. W znaczeniu kodeksowym nie można np. zamieniać się częściami przedmiotów (np. pomieszczeniami niestanowiącymi wyodrębnionych nieruchomości). Porozumienia takie są oczywiście dopuszczalne i wiążące. Nie jest to jednak zamiana. W sensie prawnym będzie to umowa nienazwana, mieszcząca się w ramach swobody kontraktowej, ale niemająca odrębnych, jej tylko poświęconych przepisów.
[srodtytul]Jakim prawem[/srodtytul]
Przepisy poświęcone zamianie nie są zbyt obszerne. Kodeks cywilny w zasadzie definiuje jedynie, czym jest umowa zamiany. W pozostałym zakresie stosować należy odpowiednio przepisy o sprzedaży. A tych jest stosunkowo dużo. Oznacza to, że [b]nie tylko musimy zapoznać się z kilkudziesięcioma przepisami, ale i jeszcze zdecydować, które z nich pasują do umowy zamiany, a które nie[/b]. Odpowiednie stosowanie, o którym wspomniałem, oznacza, że kolejne regulacje dotyczące sprzedaży stosujemy bądź to bez zmian, bądź to z odpowiednimi modyfikacjami, bądź nie stosujemy w ogóle. Wszystko zależy od tego, czy przepisy te pasują do zamiany czy nie.
Wśród ważniejszych przepisów odnoszących się do zamiany bez wątpienia są te o rękojmi za wady rzeczy. Każda ze stron umowy odpowiada za to, że zamienione przedmioty nie są obciążone wadami czy to fizycznymi, czy to prawnymi. Te pierwsze podzielić można na trzy grupy:
- zamieniona rzecz ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność (przy ocenie tego należy wziąć pod uwagę cel oznaczony w umowie albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy)
- zamieniona rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewniono kupującego,
- zamieniona rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.
Wady prawne z kolei polegają na tym, że rzecz albo stanowi własność osoby trzeciej, albo jest obciążona prawami osoby trzeciej (np. hipoteką czy zastawem).
Odpowiedzialność sprowadza się wówczas do realizacji jednego z kilku roszczeń drugiej strony. Ta może bowiem od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Z pewnym jednak wyjątkiem. Otóż od zamiany odstąpić nie sposób, jeżeli druga strona niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad bądź te wady usunie. Jest tu jednak pewien wyjątek. Otóż ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez zobowiązanego lub naprawiana (chyba że wady są nieistotne).
Co ważne, strony umowy zamiany mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Zasada ta doznaje ograniczeń w odniesieniu do transakcji z udziałem konsumentów. Przedsiębiorcy natomiast mogą z niej korzystać bez ograniczeń.
[b]Odpowiednie stosowanie regulacji o sprzedaży oznacza, że każda ze stron może udzielić drugiej gwarancji jakości swojego towaru.[/b] Podobnie jest z przepisami o sprzedaży na raty, zastrzeżeniem własności sprzedanej rzeczy, prawem odkupu i prawem pierwokupu. Ostrzec jednak musimy, że w literaturze i orzecznictwie sądowym często formułowane są poglądy odmienne.
[ramka][b]Uwaga [/b]
Skutek natychmiastowego przeniesienia własności można odsunąć w czasie. Wystarczy, że strony zaznaczą w umowie, że taki właśnie jest ich zamiar. Wtedy własność przejdzie na kontrahentów dopiero w przyszłości.[/ramka]
masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=p.wrzesniewski@rp.pl]p.wrzesniewski@rp.pl[/mail]