Podstawową formą zrekompensowania utraty źródła zarobkowania jest odprawa pieniężna.
Dziś praktycznie każdy zwalniany z przyczyn leżących po stronie pracodawcy ma do niej prawo, dla jej uzyskania nie ma znaczenia prowadzenie przez pracownika działalności gospodarczej czy posiadanie gospodarstwa rolnego. Bardzo często do zwolnień grupowych typowane są osoby, które nabyły uprawnienia emerytalne. Im pracodawca ma obowiązek wypłacić odprawę emerytalną oraz odprawę za zwolnienie grupowe.
(w skrócie - ustawa o zwolnieniach grupowych wprowadza górny limit takiej odprawy.
Nie może być ona wyższa od 15-krotności najniższego wynagrodzenia, czyli od kwoty 16 890 zł.
Limit ten jednak nie ma zastosowania, gdy w zakładzie obowiązuje układ zbiorowy pracy lub inna forma porozumienia, np. związanego z prywatyzacją firmy, przewidującego wyższe stawki odpraw. Dopuszczalne jest także przyznanie pracownikowi w umowie o pracę odprawy na wypadek rozwiązania stosunku pracy niezależnie od tej wypłacanej na podstawie art. 8 tzw. ustawy o zwolnieniach grupowych z 13 marca 2003 r.
Ważnym przywilejem zwolnionego grupowo pracownika jest możliwość powrotu do firmy.
Jest to szczególnie istotne, gdy sytuacja na rynku pracy uniemożliwia znalezienie innego zatrudnienia.
W razie ponownego zatrudniania w tej samej grupie zawodowej pracodawca powinien się zwrócić najpierw do pracownika, z którym rozwiązał umowę o pracę w ramach grupowego zwolnienia, jeżeli ten zgłosi zamiar powrotu do byłej firmy w ciągu roku od rozwiązania z nim stosunku pracy.
Sąd Najwyższy wypowiadał się o kryteriach ponownego przyjęcia zwolnionego. Wyrok wydany 19 grudnia 1997 r. (sygn akt I PKN 445/97) pod rządami poprzedniej ustawy o zwolnieniach grupowych nadal pozostaje aktualny. Zgodnie z nim uprawnienie do ponownego zatrudnienia powstaje również, gdy pracodawca ma zamiar zatrudnić nowego pracownika w tej samej grupie zawodowej wykonującej zespół rodzajowo wewnętrznie spójnych czynności zawodowych, a nie tylko na konkretnym stanowisku pracy wyodrębnionym w strukturze organizacyjnej zakładu. Oczywiście pod warunkiem że zamiar powrotu zostanie zgłoszony w określonym w ustawie terminie.
Swoją chęć powrotu do zakładu pracownik może zadeklarować w dowolny sposób, ważne, by pracodawca nie miał wątpliwości co do jego intencji.
Najlepiej jednak dla celów dowodowych zrobić to w formie pisemnej. Jeżeli pracownik dowie się o naborze, w którym nie został uwzględniony, to ma roszczenie o nawiązanie stosunku pracy.
Co ważne, zasada ta nie działa w drugą stronę: nie można zmusić do pracy byłego pracownika po uprzednim zwolnieniu go z pracy.
Zwolniony grupowo, który z tego tytułu otrzymał należną odprawę, nie musi jej zwracać, gdy po jakimś czasie wróci do starego pracodawcy.
Objęci dużymi zwolnieniami grupowymi mają większą opiekę miejscowego urzędu pracy i zwalniającego.
Ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy
przewiduje tzw. zwolnienia monitorowane. Polegają one na tym, że pracodawca zamierzający zwolnić co najmniej 50 pracowników w ciągu trzech miesięcy ma obowiązek uzgodnić z urzędem pracy zakres i formy pomocy dla zwalnianych. Ma ona dotyczyć w szczególności pośrednictwa pracy, poradnictwa zawodowego, szkoleń oraz pomocy w aktywnym poszukiwaniu pracy.
Zwolnienia monitorowane wymagają od pracodawcy podjęcia konkretnych działań zapewniających pomoc pracownikom przewidzianym do zwolnienia lub będącym w trakcie wypowiedzenia, lub w ciągu sześciu miesięcy po rozwiązaniu umowy o pracę. Mają mieć formę programu. Może on być prowadzony na koszt pracodawcy przez urząd pracy, agencję zatrudnienia lub instytucję szkoleniową.
Odprawa wynosi:
- miesięczne wynagrodzenie, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 2 lata,
- dwie pensje, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy od dwóch do ośmiu lat,
- trzymiesięczną płacę, gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy ponad 8 lat
masz pytanie, wyślij e-mail do autora t.zalewski@rp.pl