Tak wynika z projektu nowelizacji przepisów o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy, który przygotowało Ministerstwo Finansów.

Instytucja przeprowadzająca podejrzaną transakcję (środki do niej użyte pochodzą z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł, lub mają związek z finansowaniem terroryzmu) będzie musiała ją zarejestrować niezależnie od jej wartości i charakteru. Takiej rejestracji będzie też musiał dokonać podmiot, który nie przeprowadza takiej podejrzanej transakcji, ale wie o niej w związku z wykonywaniem umowy z klientem. To samo dotyczy prawników świadczących pomoc prawną, np. przy transakcjach kupna-sprzedaży nieruchomości, zarządzaniu pieniędzmi, papierami wartościowymi, rachunkami bankowymi czy otwieraniu firm. W wielu sytuacjach są to bowiem jedyne podmioty mające bezpośredni kontakt z klientem. Informacje o podejrzanych transakcjach trzeba będzie przechowywać co najmniej pięć lat. Konieczne stanie się też analizowanie i dokumentowanie na bieżąco transakcji, identyfikowanie klientów (również w kasynach) i weryfikowanie ich danych. Na bieżąco mają być monitorowane nawet posunięcia klientów i podmiotów odnoszących rzeczywiste korzyści z transakcji. Pod lupę trafią też produkty finansowe lub transakcje, które pozwalają zachować anonimowość. Lekceważenie obowiązków przez zobowiązanych ma słono kosztować – nawet 2 proc. przychodu ukaranego w poprzednim roku kalendarzowym. Kwotę kary będzie ustalał generalny inspektor informacji finansowej (GIIF), on też poprowadzi specjalne archiwum, do którego trafią dokumenty dotyczące prania pieniędzy.

Nowe przepisy mają utrudnić finansowanie terroryzmu – rząd mógłby opublikować czarną listę osób i organizacji, których środki wolno zamrozić. Gdyby mimo to np. jakiś bank nie dokonał zamrożenia, zostanie ukarany finansowo. Osoby, które gromadzą, przekazują albo dają pieniądze, dewizy i inne ruchomości na działalność terrorystyczną, mogłyby też trafić do więzienia. Nowy art. 165a kodeksu karnego określi, że kara za to wyniosłaby minimum trzy lata.

Nowelizacja przewiduje, że do katalogu instytucji zobowiązanych do przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy wpisane zostaną nie tylko wszystkie instytucje finansowe i kredytowe, ale także stowarzyszenia zajmujące się działalnością gospodarczą. Przepisy obejmą też wszystkie firmy przyjmujące płatności w gotówce o równowartości co najmniej 15 tys. euro.