Tak wynika ze stanowiska Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Resort zinterpretował § 6 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 19 kwietnia 2007 r. w sprawie organizowania prac interwencyjnych i robót publicznych oraz jednorazowej refundacji kosztów z tytułu opłaconych składek na ubezpieczenie społeczne (DzU nr 76, poz. 510).

W opinii czytamy, że wniosek o zorganizowanie prac interwencyjnych pracodawca składa do powiatowego urzędu pracy właściwego ze względu na miejsce wykonywania tych prac lub swoją siedzibę. Wprowadzając ten przepis niecały rok temu, ustawodawca ograniczył dostęp do refundacji za prace interwencyjne. W praktyce bowiem przedsiębiorca z województwa opolskiego nie mógł przyjąć na te prace bezrobotnych zarejestrowanych w innej gminie. Efekt był taki, że nie miał taniego pracownika, a bezrobotny pracy. Wykładnia resortu pracy niweluje ten problem. Ministerstwo nie ogranicza składania wniosków o prace interwencyjne do właściwości miejscowej. Zastrzega jednak, że czas dojazdu bezrobotnego na prace interwencyjne i powrotu z nich do innej gminy nie może przekraczać trzech godzin.

>Zobacz stanowisko Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej