Nazwa Delicje jest prawnie chroniona jako znak towarowy R-70513 dla wyrobów cukierniczych od 4 stycznia 1991 r.

LU Polska SA nieprzerwanie posiada wyłączne prawo posługiwania się tym znakiem w obrocie z wyłączeniem innych osób i nikt nie ma prawa jego używania w obrocie bez jej zgody. W związku z powyższym zamieszczone w artykule stwierdzenie, iż spółka LU Polska nie ma wyłączności na słowo „Delicje”, jest nieprawdziwe.

Wszystkie zarzuty, w tym rzekomy brak zdolności odróżniającej, przeciwko temu znakowi zostały prawomocnie oddalone zarówno przez Urząd Patentowy (Sp. 162/02), jak i przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/Wa 1761/06 z 21.03.2007 r.).

Nie jest również prawdą, iż oba sądy uznały, że słowo „Delicje” nie ma zdolności odróżniającej. Sąd Apelacyjny bowiem uznał rozważania sądu I Instancji w tym zakresie za bezprzedmiotowe.

Ponadto przedmiotem sporu nie była okoliczność posługiwania się przez spółkę Delic-Pol znakiem towarowym „Delicje” dla oznaczania swoich towarów, tylko posługiwanie się przez tę spółkę znakiem towarowym Delic-Pol.

Nie są także w pełni prawdziwe informacje dotyczące orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Warszawie zapadłych w pozostałych postępowaniach przeciwko naruszycielom praw LU Polska.

SA w Warszawie bowiem w jednej ze spraw (Lider ARTUR) oddalił apelację w całości i utrzymał w mocy zakaz naruszania praw LU Polska do znaku towarowego „Delicje” oraz charakterystycznego dla jego wyrobów kształtu ciastka (sygn. I ACa 1246/04 z 19.12.2005 r.). W drugim postępowaniu Sąd Apelacyjny również utrzymał w mocy zakaz naruszania praw do znaku towarowego „Delicje”, przekazując do ponownego rozpoznania z przyczyn formalnych okoliczności dotyczące kształtu ciastka i związane z tym zarzuty popełnienia przez pozwanego czynów nieuczciwej konkurencji (sygn. I ACa 285/06 z 20.12.2006 r.).

Radosław Matuszewski,członek zarządu LU Polska

Opublikowane wyżej oświadczenie spółki LU Polska jest w istocie komentarzem do opisanych wyroków. Przedstawia stanowisko firmy, prezentowane zresztą konsekwentnie podczas kolejnych procesów sądowych. Dotychczas firma broniąca swojego monopolu na ciasteczka typu Delicje i zabraniająca innym przedsiębiorstwom produkowania takich wyrobów oznaczanych zbliżonymi nazwami sprawy te wygrywała. Sprawy wytoczone firmie Delic-Pol przed Sądem Okręgowym w Częstochowie oraz przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach jednak przegrała.

W uzasadnieniu swojego orzeczenia SO powołał się na stanowisko zaprezentowane przez Trzecią Izbę Odwoławczą Urzędu Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM) w wyroku z 30 stycznia 2003 r. (sygn. R 675/2002-3). Utrzymano w nim w mocy wcześniejszą decyzję OHIM odmawiającą rejestracji słownego znaku towarowego „delizie di vienna” ze względu na brak zdolności odróżniającej tego określenia. Zastanawiając się nad pytaniem, w jaki sposób wiąże sąd decyzja Urzędu Patentowego o zarejestrowaniu danego znaku, SO w Częstochowie stwierdził m.in., że samo słowo „delicje” nie ma zdolności odróżniających i jest wyrazem opisowym. Wprawdzie SA w Katowicach uznał rozważania SO za bezprzedmiotowe dla oceny zasadności roszczeń LU Polska, ale identycznie potraktował zarzuty apelacji dotyczące tych rozważań. A w ostatecznym efekcie oddalił apelację.

Należy także dodać, że jeszcze w 2003 r. Urząd Patentowy unieważnił przestrzenny znak towarowy R–116211 w postaci ciasteczka. Spółka LU Polska zgłosiła wprawdzie kolejny, identycznie wyglądający znak przestrzenny, ale ta sprawa dopiero ma być rozpatrzona przez Urząd Patentowy. Danuta Frey