Aktualizacja: 31.08.2018 02:00 Publikacja: 31.08.2018 02:00
Jerzy Kowalski
Foto: tv.rp.pl
Bywają przedsiębiorcy, którzy z takich okazji korzystają i monopolizują sposób ustalania cen. Nie tylko na rynku off-line, ale także na rynku on-line. Nie muszą już oni spotykać się na kolacyjkach, rautach, dzwonić do siebie, wysyłać maili. Nie ma więc potrzeby uzgadniania czegokolwiek. Wszystko dzieje się samo. Wystarczy sama technika, która zdalnie i niejako samoczynnnie reguluje poziom cen u biznesowych kontrahentów, partnerów, dystrybutorów, samodzielnych przedstawicieli. Wystarczy tylko sygnał od „szefa kierującego zmową" albo bezpośrednio z rynku. Może więc być tak, że specjalnie zaprogramowany system monitoruje oferty na rynku i zgodnie z życzeniem dostosowuje ceny własnych towarów do zmieniających się cen konkurencji. Problem jest jednak trudny, bo zdarza się (rzadko, ale bywa tak), że w ten sposób ograniczany jest np. wzrost cen towarów i usług nabywanych przez konsumentów, czyli w sumie pozytywne dla nich zjawisko.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas