Tak przewiduje projekt nowelizacji ustawy o rachunkowości przygotowany przez posłów Platformy Obywatelskiej. Propozycje w nim zawarte popiera Ministerstwo Finansów. Zastrzega jedynie, że niezbędne jest jego uzupełnienie o przepisy dotyczące trybu postępowania podczas wydawania certyfikatów księgowych oraz działania i składu komisji.

To istotna zmiana stanowiska resortu, bo projekt ten to powrót do rozwiązań wynikających z rozporządzenia w sprawie uprawnień do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych. Zostały one zmienione przez przygotowaną w MF [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=267129]nowelizację ustawy o rachunkowości z 18 marca 2008 r. (DzU nr 63, poz. 393[/link]). Wprowadziła ona obowiązkowe egzaminy dla wszystkich osób ubiegających się o certyfikat księgowy.

W praktyce te nowe zasady nie są jeszcze stosowane, ponieważ przepisy przejściowe pozwalają uzyskać certyfikat bez egzaminu do 30 czerwca 2010 r. Wiele wskazuje na to, że nowe reguły nigdy nie wejdą w życie. Obecnie ministerstwo uważa już, że poprzednie regulacje, które premiowały osoby z wyższym wykształceniem o profilu rachunkowość, były lepsze. Być może na zmianę stanowiska resortu wpływ miały protesty środowisk akademickich, które odebrały wprowadzenie obowiązkowych egzaminów jako wyraz braku zaufania do jakości kształcenia w szkołach wyższych.

Niewątpliwie [b]propozycja posłów PO ucieszy studentów rachunkowości. Oznacza ona bowiem, że testu będą mogły uniknąć osoby mające wykształcenie wyższe magisterskie o specjalności rachunkowość oraz absolwenci kierunków ekonomicznych o innej specjalności, ale tylko wówczas, gdy plan studiów i program kształcenia będą odpowiadały wymogom określonym dla specjalności rachunkowość. [/b]

Ostatnia grupa, która uzyska uprawnienia do prowadzenia biura rachunkowego bez egzaminu, to osoby z wykształceniem wyższym magisterskim (lub równorzędnym), pod warunkiem ukończenia studiów podyplomowych z zakresu rachunkowości.

Warto podkreślić, że w tych wszystkich sytuacjach z egzaminu zwalnia tylko dyplom uzyskany na uczelniach uprawnionych do nadawania stopnia doktora nauk ekonomicznych. Konieczna jest także co najmniej trzyletnia praktyka.