Często kupuję na internetowych serwisach aukcyjnych rzeczy potrzebne do działalności gospodarczej. Czy mogę zaliczyć je do kosztów uzyskania przychodów i wpisać do księgi przychodów i rozchodów na podstawie potwierdzenia transakcji wydrukowanego z portalu? Są na nim wszystkie dane sprzedawcy oraz informacje o towarze (rodzaj, cena) i samej transakcji (sposób zapłaty i dostawy). Mam też wyciąg z konta potwierdzający przelew – pyta czytelnik.

Te dokumenty oraz sporządzony na ich podstawie tzw. dowód zakupu powinny wystarczyć do zaksięgowania wydatku w podatkowej księdze przychodów i rozchodów. Można go zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, jeśli ma związek z działalnością gospodarczą, np. przedsiębiorca kupił wykorzystywany w firmie komputer.

Warto jednak przypomnieć, że osoby robiące zakupy w internecie długo miały problemy z dokumentowaniem wydatków. Fiskus uważał bowiem, że do zaksięgowania kosztu potrzebny jest podpis sprzedawcy. Skarbówce nie wystarczały dokumenty potwierdzające szczegóły transakcji. Oczywiście mocno to komplikowało rozliczenie, gdyż zdobycie podpisu sprzedawcy przy internetowych zakupach jest zadaniem trudnym, a z reguły nawet niemożliwym do wykonania.

Na szczęście dla przedsiębiorców fiskus zmienił zdanie. Minister finansów w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 29 236/2014) uznał, że niedostarczenie umowy zawierającej podpisy osób przeprowadzających transakcję nie jest równoznaczne z nieuznaniem danego wydatku za podatkowy koszt w sytuacji, gdy jego poniesienie zostanie udokumentowane w inny sposób. O tym, co można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, nie decydują bowiem regulacje zawarte w rozporządzeniu w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów, ale art. 22 ust. 1 ustawy o PIT. Wynika z niego, że najważniejszy jest związek zakupów z działalnością. Korzystne dla przedsiębiorców są też ostatnie interpretacje indywidualne, przykładowo Izby Skarbowej w Łodzi z 14 października 2015 r. (IPTPB1/4511- -415/15-2/AG).

Przedsiębiorca, który o nią wystąpił (prowadzący sklep wielobranżowy), podkreślał, że kupując rzeczy do działalności poprzez portal aukcyjny, nie ma możliwości uzyskania podpisu sprzedawcy. Wymagałoby to dodatkowego kontaktu (poza serwisem) oraz przesyłania korespondencji w formie papierowej. Kontrahenci rzadko się na to zgadzają. Uważają, że wystarczy samo zawarcie umowy poprzez serwis i że nie muszą podejmować dodatkowych działań w celu potwierdzenia transakcji.

Dlatego przedsiębiorca twierdzi, że do rozliczenia wydatku w kosztach nie jest potrzebny podpis sprzedawcy. Uważa, że do jego udokumentowania wystarczy wydruk z portalu ze szczegółami transakcji oraz potwierdzenie przelewu.

Fiskus zgodził się z tym stanowiskiem, zaznaczając, że przedsiębiorca powinien sporządzić rachunek opisujący szczegóły transakcji, który wraz z innymi dokumentami będzie stanowił podstawę zapisu w księdze.