Takie są konsekwencje wchodzącej dziś w życie nowelizacji [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=279410]ustawy o rachunkowości (DzU nr 144, poz. 900)[/mail].

Zmiana zwiększa limity przychodów zobowiązujące do założenia ksiąg rachunkowych. Dotychczas było to 800 tys. euro. Po zmianie próg został podniesiony do 1 mln 200 tys. euro.

[b]Nowelizacja dotyczy podmiotów, które co do zasady nie mają obowiązku prowadzenia ksiąg rachunkowych.[/b] Chodzi o osoby fizyczne, spółki cywilne osób fizycznych, spółki jawne osób fizycznych oraz spółki partnerskie. W tych firmach obowiązek prowadzenia ksiąg uzależniony jest od przychodów netto ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych za poprzedni rok. Podmioty, których obroty w 2007 r. przekraczały 800 tys. euro, ale były niższe niż 1 mln 200 tys. euro, już z końcem sierpnia mogą zrezygnować z pełnej księgowości i przejść na księgę przychodów i rozchodów. W tym celu muszą zamknąć księgi rachunkowe na koniec tego miesiąca. O decyzji tej muszą zawiadomić urząd skarbowy.

Trzeba jednak pamiętać, że zmiana rodzaju ewidencji w trakcie roku komplikuje zasady obliczania dochodu. To dlatego, że w zależności od prowadzonej ewidencji różny może być moment ujęcia wydatku jako kosztu. Tymczasem dochód za 2008 r. trzeba będzie ustalić, biorąc pod uwagę zarówno księgi rachunkowe, jak i księgę przychodów i rozchodów. Najprawdopodobniej więc większość firm poczeka z przejściem na uproszczoną ewidencję do końca roku.