Jednak przy jej naliczaniu brane są pod uwagę tylko pełne miesiące kalendarzowe podlegania ubezpieczeniu chorobowemu. Takie rozwiązanie powoduje, że kobieta prowadząca działalność gospodarczą, która do ubezpieczenia chorobowego przystąpiła niedługo przed porodem, ale zdążyła opłacić składki za co najmniej jeden pełny miesiąc, może otrzymać wyższe świadczenie niż ta, która przez pół roku dokonywała wpłat składki chorobowej od minimalnej podstawy, a przez drugie pół – od kwoty odpowiadającej maksymalnej podstawie.

Niekiedy więc, aby mieć prawo do wyższego zasiłku, osoba prowadząca działalność wyrejestrowywała się z ubezpieczenia chorobowego, aby po pewnym czasie ponownie do niego przystąpić. Wówczas zasiłek jest ustalany tylko z uwzględnieniem okresu ubezpieczenia po ponownym przystąpieniu do ubezpieczenia chorobowego. To ulegnie zmianie. ZUS będzie uwzględniał również podstawę, od której były opłacane składki przed ponownym objęciem ubezpieczeniem chorobowym.

Na zmianie przepisów stracą również osoby prowadzące działalność gospodarczą, które aktualnie pobierają zasiłki chorobowe, a które urodzą dziecko po wejściu w życie nowelizacji. Podstawa wymiaru zasiłku macierzyńskiego będzie wówczas ustalona na nowych zasadach. Może to oznaczać istotne zmniejszenie tego świadczenia w porównaniu z otrzymywanym wcześniej zasiłkiem chorobowym, który był naliczony na wcześniejszych, korzystniejszych warunkach. W takim przypadku nie będzie miał zastosowania przepis art. 43 ustawy zasiłkowej, zgodnie z którym podstawy wymiaru zasiłku nie ustala się na nowo, jeżeli między okresami pobierania zasiłków – zarówno tego samego rodzaju, jak i innego rodzaju – nie było przerwy albo przerwa była krótsza niż trzy miesiące kalendarzowe.

Takie rozwiązanie może więc zaskoczyć niektóre mamy, gdy zasiłek macierzyński okaże się świadczeniem dużo niższym od zasiłku chorobowego.