Pod koniec ubiegłego roku niepełnosprawny mężczyzna zwrócił się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, o umorzenie należności z tytułu zaległych składek ubezpieczeniowych z tytułu prowadzonej wcześniej działalności gospodarczej. Wniosek tłumaczył swoją trudną sytuacją zdrowotną i majątkową. Dodał, że jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym i oprócz zasiłku pielęgnacyjnego, nie posiada innych środków do życia.

ZUS odmówił mu umorzenia należności z tytułu składek i odsetek za: ubezpieczenie społeczne w łącznej kwocie ponad dwudziestu siedmiu tysięcy złotych, ubezpieczenie zdrowotne w łącznej kwocie ponad dwunastu tysięcy złotych oraz Fundusz Pracy w łącznej kwocie dwóch tysięcy złotych.

We wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy mężczyzna jeszcze raz wskazał na swoją trudną sytuację oraz dodał, że spełnia przesłankę umorzenia, określoną w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych, gdyż nawet naczelnik urzędu skarbowego wcześniej stwierdził u niego brak majątku, a tym samym całkowitą nieściągalność.

ZUS utrzymał w mocy swoją decyzję. Wskazał, że zaległość powstała w czasie, gdy wnioskodawca prowadził jeszcze działalność gospodarczą, z której osiągał coroczny przychód. Przedstawił stan obecny. Zauważył, że były przedsiębiorca jest osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku, a jedynym jego dochodem jest zasiłek pielęgnacyjny w kwocie stu pięćdziesięciu trzech złotych miesięcznie.

ZUS potwierdził, że sytuacja mężczyzny jest bardzo trudna i komplikuje ją dodatkowo stan zdrowia - niepełnosprawność w stopniu znacznym i całkowita niezdolność do pracy. Jednakże z uwagi na to, że wnioskodawca reguluje stałe wydatki na utrzymanie i nie korzysta z pomocy społecznej, nie można było jednoznacznie stwierdzić, że tak trudna sytuacja ma charakter trwały.

Nie posiada on również żadnych innych zobowiązań, nie korzysta z pomocy opieki społecznej oraz nie poniósł straty w wyniku klęski żywiołowej lub nadzwyczajnych zdarzeń. Zdaniem organu, opłacenie składek, przykładowo w systemie układu ratalnego, nie pozbawiłoby mężczyzny, ani jego rodziny możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.

ZUS podkreślił, że nie można również jednoznacznie stwierdzić całkowitej nieściągalności zaległych składek, gdyż co prawda komornik sądowy stwierdził taką nieściągalność, spisując protokoły, to jednak zadłużenie nie było dotąd objęte postępowaniem egzekucyjnym, a zobowiązany, co prawda nie posiada nieruchomości, ale jest właścicielem samochodu ciężarowo-osobowego oraz współwłaścicielem samochodu osobowego, z którego można prowadzić egzekucję

Na zakończenie organ stwierdził, że decyzje o umorzeniu mają charakter uznaniowy, co oznacza, że nawet w przypadku stwierdzenia całkowitej nieściągalności, czy trudnej sytuacji majątkowej, organ może odmówić wnioskodawcy. Przedsiębiorca ponosi ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej i bierze na siebie obciążenia z nią związane i tego ryzyka nie może przerzucać żądając umorzenia zaległości.

Mężczyzna poskarżył się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie.

Stwierdził, że z uwagi na swoją beznadziejną sytuację, opłacenie składek pozbawiłoby go możliwości zaspokojenia choćby tylko minimalnych potrzeb życiowych.

WSA 27 maja 2014 roku uchylił obie decyzje ZUS. Sąd orzekł, iż organ nadużył swobody jaką daje mu decyzja uznaniowa i wydał wadliwe rozstrzygnięcia. Jako uzasadnienie odmownej umorzenia zaległych składek na ubezpieczenie, wskazał brak stwierdzenia całkowitej nieściągalności oraz przesłanek uzasadniających umorzenie, pomimo niewyjaśnienia do końca przez ZUS okoliczności całkowitej nieściągalności.

Zdaniem WSA organ nie zakwestionował faktu istnienia stwierdzenie przez naczelnika urzędu skarbowego braku majątku i tym samym całkowitej nieściągalności, podając jedynie, że komornik sądowy postanowieniem stwierdził brak majątku, a tym samym całkowitą nieściągalność.

Z uwagi na brak w aktach sprawy powyższego postanowienia i jakichkolwiek innych dokumentów, dotyczących postępowania egzekucyjnego prowadzonego w stosunku do dłużnika, sąd nie mógł się odnieść do ustaleń ZUS w tym zakresie. Decyzja przez niego wydana narusza procedurę administracyjną, poprzez nie wyjaśnienie dostarczenie sprawy i brak jasnego i wyczerpującego uzasadnienia (I SA/Rz 304/14).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.