Od 1 stycznia br. ZUS nie chce udzielać indywidualnych interpretacji dotyczących podlegania ubezpieczeniom i opłacania składek na Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i składki zdrowotnej.
Miało być lepiej
Zeszłoroczna listopadowa ustawa deregulacyjna (DzU z 2012 r., poz. 1342) miała pomóc przedsiębiorcom rozwiązywać ich wątpliwości związane ze stosowaniem przepisów o ubezpieczeniach społecznych. Dzięki niej trzy urzędy – ZUS, KRUS i NFZ zostały zobligowane do bieżącego publikowania w Biuletynie Informacji Publicznej wydawanych przez siebie interpretacji indywidualnych. ZUS, zgodnie z nowo dodanym art. 83d ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, wydaje decyzje w zakresie:
Problem w tym, że ZUS nie chce teraz wydawać interpretacji dotyczących kwestii podlegania i związanego z nim obowiązku opłacania czy zwolnienia z opłacania składek na FP czy FGŚP, twierdząc, że nie ma takich ustawowych możliwości.
Bez pomocy
W wydanych w tym roku interpretacjach dotyczących obowiązku opłacania składek na FP i FGŚP stwierdza, że „nie ma możliwości wiążącego ustosunkowania się" do tych kwestii, gdyż „ustawodawca takiej możliwości nie przewidział"(zob. decyzja ZUS z 12 sierpnia br. DI/1000000/ 451/1098/2013).
„Ustalenie okresów zwolnienia z opłacania składek na FP i FGŚP nie leży w kompetencji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych" – twierdzi organ rentowy w wydanej 12 czerwca br. decyzji (DI 1000000/451/727/2013). Informuje przy tym, że wnioskodawca ubiegający się o wydanie interpretacji jest uprawniony do wniesienia podania do ministra pracy i polityki społecznej w terminie 14 dni od dnia doręczenia zawiadomienia.
Jednocześnie jednak w kompetencji ZUS jest weryfikacja płatników składek w zakresie opłacania zarówno danin na ubezpieczenia społeczne, jak i na FP oraz FGŚP. Zgodnie z art. 86 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych kontrola ZUS obejmuje bowiem m.in. prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i opłacania składek oraz innych wpłat, do których pobierania zobowiązany jest organ rentowy.
– Zakład nie wydaje interpretacji m.in. w sprawach dotyczących objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym i obowiązku świadczenia przez przedsiębiorcę składek na FP oraz FGŚP – potwierdza Departament Ubezpieczeń i Składek ZUS w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej.
– Należy zauważyć, że wejście w życie tego przepisu nie zmieniło zakresu przedmiotowego wydawanych przez Zakład interpretacji odnoszących się do składek na FP, bowiem przed 1 stycznia 2013 r. ZUS również nie był uprawniony do interpretowania obowiązku opłacania składek na ten fundusz – informuje Radosław Milczarski – rzecznik ZUS >patrz ramka: WYJAŚNIENIA ZUS.
WYJAŚNIENIA ZUS
Artykuł 83d ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przewiduje zamknięty katalog spraw, w których ZUS wydaje pisemne interpretacje. Zgodnie z tym przepisem interpretacje wydawane są m. in. w sprawach dotyczących obliczania składek na Fundusz Pracy. Zakład nie jest więc uprawniony do wydawania interpretacji w przedmiocie obowiązku opłacania składek na ten fundusz.
Należy jednak zauważyć, że wejście w życie tego przepisu nie zmieniło zakresu przedmiotowego wydawanych przez ZUS interpretacji odnoszących się do składek na FP, albowiem również przed 1 stycznia 2013 r. ZUS nie był uprawniony do interpretowania obowiązku opłacania składek na ten fundusz.
W opinii ZUS organem właściwym do wydawania interpretacji dotyczących obowiązku opłacania składek na FP jest dysponent tego funduszu, czyli minister pracy i polityki społecznej.
Wykładnia bez pisma
Sprawa jest o tyle skomplikowana, że ZUS odmawiając płatnikom wiążącej interpretacji składkowej, jednocześnie sam wyjaśnia przepisy i wyciąga z nich kontrowersyjne wnioski. Tak jest choćby w przypadku osób uprawnionych do korzystania z 3-letniego zwolnienia z obowiązku opłacania składek na FP i FGŚP. Zdaniem organu rentowego przy 36-miesięcznym zwolnieniu z opłacania składek na fundusze za powracających z urlopów rodzicielskich, organ rentowy wprowadza zasadę, że na jedno dziecko przysługuje tylko jedna ulga i tylko dla jednego z opiekunów.
Tymczasem z przepisów przewidujących te ulgi – chodzi o art. 104a ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 674 ze zm.) i art. 9a ustawy z 13 lipca 2006 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (DzU nr 158, poz. 1121 ze zm.) wynika, że aby pracodawca uwolnił się z opłacania tych danin, muszą być spełnione dwa warunki. Pierwszy to udzielenie jednego z wymienionych urlopów rodzicielskich, a drugi wiąże się z koniecznością powrotu pracownika do firmy z tego urlopu i kontynuowaniem zatrudnienia.
Przepisy w żaden sposób nie ograniczają uprawnień do zwolnień w stosunku do jednego dziecka czy dzieci lub okresu sprawowania opieki. Jednak ZUS informuje, że gdy z tych urlopów na to samo dziecko korzystają oboje rodzice, uprawnienie do zwolnienia z obowiązku opłacania składek na FP (i w konsekwencji FGŚP) będzie przysługiwało wyłącznie jednemu pracodawcy. Nabywa je ten, który pierwszy udzielił pracownikowi jednego z tych urlopów i nadal go zatrudnia.
Brak konsekwencji
Organ rentowy nie ma jednak wątpliwości, czy ma kompetencje ustawowe do wydawania interpretacji w sprawie obowiązku opłacania składek na FEP, choć składki na ten cel nie stanowią przecież opłat na ubezpieczenia społeczne (zob. decyzja nr 1050 z 1 sierpnia 2013 r.).
A skoro ZUS uważa, że na podstawie art. 83d ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych władny jest w ramach wiążącej interpretacji orzec, czy ktoś ma opłacać składki na FEP, to na takiej samej podstawie ma prawo wydać interpretację dotyczącą obowiązku składek na FP i FGŚP. Nie ma tu znaczenia, że dysponentem środków na FEP jest ZUS, zaś tych gromadzonych na rachunku FP i FGŚP minister pracy.

Antoni Skorupski adwokat, specjalista z zakresu ubezpieczeń społecznych
Komentuje Antoni Skorupski, adwokat, specjalista z zakresu ubezpieczeń społecznych
Jak widać pośpieszna deregulacja nie popłaca. Zeszłoroczna ustawa w ekspresowym tempie przeszła legislacyjną drogę – od wniesienia jej do Sejmu do podpisania przez Prezydenta minął niecały miesiąc.
Niestety, na skutek pośpiechu, posłowie dokonali niezbyt roztropnych zmian w nowododanym art. 83d ustawy systemowej. Jego pierwotna wersja określająca zakres wydawania przez ZUS interpretacji była korzystniejsza dla płatników i jej trzeba było się trzymać.
Jego modyfikacja w toku prac parlamentarnych spowodowała obecne komplikacje przy uzyskiwaniu wiążących interpretacji zakresu podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu i opłacania składek na FP i FGŚP.