ZUS może bowiem kwestionować prawdziwość dokumentu, którym są takie wpisy oraz to, czy odzwierciedlają one faktyczny charakter zatrudnienia pracownika. Również sąd nie jest związany takim świadectwem.

Wielu pracowników stara się uzyskać emeryturę w obniżonym wieku, powołując się na wykonywanie pracy w warunkach szczególnych. Przewiduje to art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm., dalej ustawa emerytalna).>patrz ramka.

>prawo do wcześniejszej emerytury

Ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40 ustawy emerytalnej, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli okres:

- zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat – dla kobiet i 65 lat – dla mężczyzn oraz

- składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 ustawy emerytalnej.

Emerytura przysługuje pod warunkiem, że osoba ta nie przystąpi do otwartego funduszu emerytalnego albo złoży wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym za pośrednictwem ZUS do budżetu państwa.

Zasadnicze znaczenie w nabyciu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym ma to, czy pracownik wykonywał pracę określoną w wykazach prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zamieszczonych w załącznikach do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (DzU nr 8, poz. 43 ze zm., dalej rozporządzenie).

Jakie dowody

W praktyce wykazanie okresu zadań w takich warunkach budzi dużo problemów. Decydujące znaczenie ma tu faktyczne wykonywanie pracy przez ubiegającego się o emeryturę, a nie zapisy dokonane przez byłego szefa w świadectwie pracy w warunkach szczególnych.

Tak też wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z 25 mają 2010 r. (I UK 3/10). Stwierdził, że nawet jeżeli pracodawca uznał pracę na danym stanowisku za tę w szczególnych warunkach, taki pracownik może nie otrzymać wcześniejszej emerytury. ZUS odmówi jej bowiem, gdy nie wykonywał jej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Potwierdził to także Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z 27 września 2012 r. (III AUa 697/12).

Podniósł, że dowód ze świadectwa pracy nie ma charakteru niepodważalnego czy ostatecznego. Jego przedstawienie nie zwalnia sądu z prowadzenia postępowania dowodowego, szczególnie że w postępowaniu odwoławczym, toczącym się już według kodeksu postępowania cywilnego, nie obowiązują ograniczenia co do środków dowodowych takie jak w postępowaniu przed ZUS.

Potwierdzenie w aktach

Świadectwo pracy w warunkach szczególnych nie jest też dokumentem abstrakcyjnym, tzn. powinno mieć potwierdzenie w aktach osobowych pracownika. Dlatego mający takie świadectwo nie może być całkowicie pewien, że ZUS je uwzględni i otrzyma emeryturę. Jeśli bowiem są np. rozbieżności między treścią świadectwa pracy w warunkach szczególnych a dokumentami płacowymi pracownika lub zapisami w jego legitymacji ubezpieczeniowej, ZUS ma prawo odmówić przyznania mu emerytury, powołując się na to, że nie wykazał wymaganego okresu pracy warunkach szczególnych.

Problem ten bardzo często pojawia się także w postępowaniach sądowych toczących się wskutek odwołania pracowników od niekorzystnych decyzji ZUS. W tych sprawach sądy za pomocą dowodów z dokumentów (zwłaszcza zgromadzonych w aktach osobowych) oraz dowodów z zeznań świadków starają się ustalić faktyczny charakter pracy i na tej podstawie ocenić, czy odwołujący się spełnia warunki do uzyskania emerytury. Jeśli zaś ustalą, że mimo zapisów w świadectwie, podwładny faktycznie nie wykonywał pracy wskazanej w załącznikach do rozporządzenia, sąd odmówi emerytury.

Przykład

Przez 16 lat pan Adam był zatrudniony jako murarz-zbrojarz. Jego zadania polegały na tym, że wykonywał prace murarskie, a w razie konieczności robił też zbrojenia. Prace murarskie wykonywał codzienne, natomiast zbrojenia przeciętnie raz w tygodniu przez 2 - 3 godziny.

Pracodawca wydał mu świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Pracownik wniósł o przyznanie mu emerytury wskazując, że przez 15 lat pracował w warunkach szczególnych. ZUS odmówił mu przyznania tego świadczenia. Podał, że nie wykazał on minimum 15 lat pracy w warunkach szczególnych, a zapisy w świadectwie budzą wątpliwości. ZUS wskazał ponadto, że tylko praca na stanowisku zbrojarza w pełnym wymiarze czasu pracy umożliwiałaby uzyskanie wcześniejszej emerytury.

Pan Adam odwołał się wówczas do sądu, żądając uwzględnienia spornego okresu jako pracy w warunkach szczególnych. Podnosił, że skoro pracodawca wydał mu świadectwo pracy w warunkach szczególnych, to ZUS nie może tego kwestionować. Sąd zapoznał się z dokumentami zgromadzonymi w aktach osobowych pracownika oraz przesłuchał świadków. Następnie oddalił odwołanie pracownika.

Uznał, że zaskarżona decyzja ZUS jest prawidłowa, gdyż podczas zatrudnienia nie wykonywał on stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych, natomiast wpisy dokonane przez pracodawcę w świadectwie wykonywania pracy w warunkach szczególnych są nieprawidłowe.

—Ryszard Sadlik sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach