Skargi mogą oni bowiem przekazywać do 7 października br. Wynika tak z [b]orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 24 czerwca 2008 r. (SK 16/06)[/b], który otworzył im drogę do przeliczania świadczeń chorobowych, macierzyńskich i wypadkowych. Trybunał stwierdził w nim, że do podstawy ich wymiaru wchodzą składniki pensji spełniające łącznie dwa warunki:

- uiściliśmy od nich składki chorobowe,

- nie wypłaciliśmy ich faktycznie za czas absencji zasiłkowej czy macierzyńskiej.

Jeśli więc pominęliśmy kiedyś podwładnemu podobny składnik przy ustalaniu wymienionych należności, teraz powinniśmy mu wyrównać stratę. Ci z nich, którzy próbowali podważać zbyt niskie świadczenia, walcząc z ZUS, występują w tym celu ze skargą o wznowienie postępowania.

[srodtytul]Po pierwsze, czekamy na wnioski[/srodtytul]

Pozostali, którzy nie mają ani ostatecznej decyzji, ani prawomocnego wyroku w swoich sprawach, zgłaszają nam wniosek o przeliczenie wynagrodzenia chorobowego czy zasiłku z uwzględnieniem nagrody albo dodatku do poborów oraz o wypłatę wyrównania i odsetek. Przeliczeń dokonujemy za trzy lata wstecz, poczynając od dnia złożenia wniosku i to tych świadczeń, których choćby ostatni dzień ich pobierania zmieścił się w tak oszacowanych trzech latach – patrz str. 2.

Po drugie, badamy zasady przyznawania pominiętego składnikaKiedy dostaniemy taki wniosek, sprawdzamy, czy rzeczywiście przegapiony wcześniej element wynagrodzenia wchodzi teraz, w wyniku wyroku Trybunału, do podstawy wymiaru wynagrodzenia chorobowego i zasiłku. Najpierw więc weryfikujemy, czy nasze przepisy zakładowe nie mówią o zachowywaniu przez pracownika prawa za czas pobierania tych świadczeń. Jeśli nie mówią, analizujemy, czy odprowadziliśmy od danego składnika składkę chorobową oraz czy rzeczywiście nie uiściliśmy go za czas absencji chorobowej lub macierzyńskiej. Gdy nie, przeliczamy świadczenie. Ale uwaga! Możemy mieć problemy z włączeniem do podstawy nagród jednorazowych i uznaniowych. Według ZUS doliczamy je po prostu do pensji należnej za ten miesiąc, kiedy wypłaciliśmy nagrodę.

[srodtytul]Po trzecie, wyrównanie wypłacamy z odsetkami [/srodtytul]

Po ustaleniu, że podwładny ma rację, niezwłocznie ustalamy i regulujemy dopłaty wraz z odsetkami. Na wszystko mamy bowiem tylko 30 dni od daty otrzymania wniosku w tej sprawie. Jeśli nie zdążymy na czas, odsetki od rekompensowanych zasiłków obciążają nas, pracodawców. ZUS zgodził się natomiast pokrywać te odsetki naliczone od dnia wypłaty świadczenia do dnia uiszczenia uzupełnienia, jeśli zmieścimy się w ciągu tych 30 dni. Ale uwaga! Nie ma mowy o finansowaniu przez ZUS wyrównania wynagrodzenia chorobowego i przysługujących od niego odsetek, te pokrywamy z funduszy firmowych.

[srodtytul]Po czwarte, rozliczamy dopłaty w dokumentach [/srodtytul]

To nie koniec naszych zadań. Rekompensaty musimy jeszcze wykazać w dokumentach ubezpieczeniowych, co nie jest wcale łatwe. Dopłatę do każdego podwyższanego świadczenia wpisujemy bowiem do odrębnego bloku raportu. Osobno podajemy też odsetki z tytułu wyrównań. Dla przykładu: gdy uzupełniamy zatrudnionemu jednocześnie wynagrodzenie z art. 92 kodeksu pracy i następujący po nim zasiłek chorobowy, w osobnych trzech blokach raportu ZUS RSA podajemy:

- wyrównanie wynagrodzenia chorobowego,

- wyrównanie zasiłku chorobowego,

- odsetki od wyrównania zasiłku chorobowego.

Dopłaty do wynagrodzenia chorobowego i zasiłku macierzyńskiego rozliczamy ponadto jeszcze w raportach ZUS RCA, gdyż pierwsza zwiększa podstawę wymiaru składki zdrowotnej, a druga – podstawę wymiaru składek emerytalnych i rentowych.

[srodtytul]Po piąte, sporządzamy listę płac[/srodtytul]

Oprócz tego warto się zastanowić, czy od wypłacanych rekompensat odprowadzamy zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki. Kwestie ich oskładkowania wyjaśniłam już wyżej (odsetki są wolne). Jeśli natomiast chodzi o podatek, to potrącamy go od wyrównań wszystkich świadczeń oraz od odsetek należnych od dopłat do zasiłków i świadczeń rehabilitacyjnych. Wolne od podatku są natomiast odsetki przysługujące z tytułu rekompensaty wynagrodzenia chorobowego.