Stosowanie tego rozróżnienia wymaga więc przede wszystkim zbadania i oceny charakteru zawartej umowy – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny. Powołał się także na wyrok Sądu Najwyższego z 2015 r., który uznał, że pojedynczy wykład czy szkolenie nie powinny być oskładkowane, jeżeli noszą znamiona wypowiedzi autorskiej.
Dyrektor Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia ustalił, że umowa na wygłoszenie wykładu na temat: „Najnowsze rozwiązania w laboratorium diagnostyki klinicznej – doskonalenie kompetencji technicznych", zawarta przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Łodzi jako płatnikiem składek i ekspertkę, nazwana przez strony umową o dzieło, jest w istocie umową o świadczenie usług – umową-zleceniem. Podlega więc obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu.