ZUS może żądać od osoby, która pobrała nienależne jej świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jego zwrotu wraz z odsetkami. Może też dochodzić tego zwrotu od płatnika, który podał nieprawdziwe dane.

Zasady zwrotu nienależnie pobranych świadczeń określają przepisy ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.) oraz w przepisach regulujących prawo do określonych świadczeń, np. prawo do emerytury lub renty.

W myśl bowiem art. 84 ust. 1 ww. ustawy osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, ma obowiązek je zwrócić, wraz z odsetkami ustalonymi w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. Nienależnie pobrane świadczenie podlega zwrotowi w wysokości brutto.

Obejmuje zatem kwotę świadczenia faktycznie wypłaconego osobie pobierającej świadczenie, zwiększoną o podatek dochodowy od osób fizycznych odprowadzany przez ZUS. Odsetki zaś trzeba liczyć od pełnej kwoty nadpłaty, czyli wraz z podatkiem.

Musi być nienależne

Przy czym według ust. 2 art. 84 ww. ustawy za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania,

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Zbliżona regulacja zawarta jest w art. 138 ust. 1 i 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm.) i dotyczy nienależnie pobranych emerytur i rent.

Wypłata po utracie prawa

Nienależnie pobrane świadczenia to przede wszystkim te, które zostały wypłacone, mimo że istniały okoliczności skutkujące ustaniem do nich prawa lub wstrzymaniem ich wypłaty. Może tu chodzić o sytuację, gdy dana osoba pobiera emeryturę mimo osiągnięcia przychodów powodujących z mocy prawa zawieszenie do niej prawa.

Jednak świadczenia są nienależne tylko wtedy, gdy pobierający je był właściwie pouczony o okolicznościach skutkujących brakiem prawa do ich pobierania. Zatem ZUS, żądając zwrotu wypłaconego świadczenia, musi wykazać, że osoba pobierająca dane świadczenie była odpowiednio pouczona, że świadczenie to już jej nie przysługuje lub uległo wstrzymaniu, a mimo to nadal je pobierała.

Niejasne informacje

W praktyce kwestia „odpowiedniego pouczenia" świadczeniobiorcy jest powodem wielu wątpliwości i sporów.

Pouczenia dotyczące prawa do świadczenia oraz okoliczności uzasadniających jego wstrzymanie są zwykle zamieszczane na drukach wniosków o świadczenia oraz w decyzjach ZUS przyznających emeryturę czy rentę. Kontrowersyjne jest jednak, czy takie pouczenie jest wystarczające.

Wielokrotnie wypowiadały się w tym zakresie sądy. Warto wskazać na wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 22 lutego 2000 r. (III AUa 845/99), gdzie wskazano, że o właściwym pouczeniu skarżącej w sprawie braku prawa do pobierania świadczenia można mówić dopiero wówczas, gdy organ rentowy poprawił i doprecyzował treść pouczenia w taki sposób, że stało się ono czytelne, jasne i zrozumiałe dla ubezpieczonego.

Pouczenie o okolicznościach, których wystąpienie powoduje brak prawa do świadczenia, może również polegać na przytoczeniu przepisów wskazujących te sytuacje. Jednak musi to być na tyle zrozumiałe, aby ubezpieczony mógł je odnieść do własnej sytuacji. Tak stwierdzał Sąd Najwyższy w wyroku z 14 marca 2006 r. (I UK 161/05).

Trzeba jednak podkreślić, że wymóg pouczenia ma charakter formalny. Oznacza to, że osoba, której umożliwiono zapoznanie się ze stosowną informacją (pouczeniem), nie może zasłaniać się tym, że faktycznie nie zapoznała się z jego treścią. Dlatego też np. nieprzeczytanie prawidłowego pouczenia nie zwalnia z obowiązku zwrotu nienależnego świadczenia.

Wprowadzenie w błąd

Osoba, która świadomie wprowadziła w błąd ZUS (np. przedstawiając fałszywe zeznania świadków, zaświadczenia, świadectwa pracy czy składając sfałszowane zaświadczenia lekarskie), ma obowiązek zwrócić świadczenie przyznane lub wypłacone w związku z tym błędem. Przykładem takiej sytuacji jest złożenie nieprawdziwych zeznań co do okresu zatrudnienia i posłużenie się oświadczeniami świadków ze świadomością, że nie są one prawdziwe.

Podobnie wypowiadał się w tym zakresie Sąd Najwyższy w wyroku z 14 kwietnia 2000 r. (II UKN 500/99).

Możliwość żądania zwrotu nienależnie wypłaconych świadczeń jest ograniczona czasowo. Wskazuje na to art. 84 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Według niego nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż:

- ostatnie 12 miesięcy – jeżeli osoba pobierająca świadczenie zawiadomiła organ je wypłacający o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczenia albo wstrzymanie jego wypłaty, a mimo to nadal było ono wypłacane,

- trzy lata – w pozostałych przypadkach.

Zasadniczo więc ZUS nie może żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż trzy lata, a gdy pobierający świadczenie powiadomił go o okolicznościach uzasadniających ustanie prawa do świadczeń lub ich wstrzymanie – za okres roku.

Zmieścić się w czasie

Przepis nie precyzuje jednak, od kiedy liczyć te terminy. W orzecznictwie sądowym przyjęto, że ZUS wydając decyzję w przedmiocie zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, powinien ograniczyć zakres tego rozstrzygnięcia do kwot wypłaconych za ostatnie trzy lata jego pobierania. Tak podnosił SN w uzasadnieniu wyroku z 6 stycznia 2009 r. (II UK 124/08). Dodał wówczas, że norma art. 84 ust. 3 ww. ustawy może – w zależności od stanu faktycznego danej sprawy – powodować wyłączenie spod obowiązku zwrotu części świadczeń, to jest świadczeń „pobranych dawniej niż trzy lata (lub 12 miesięcy) przed wstrzymaniem wypłaty".

Płatnik do tablicy

Jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych, które miały wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot (art. 84 ust. 6 ww. ustawy).

Jeśli więc np. pracodawca podał nieprawdziwe dane w dokumentach dotyczących swego pracownika, wówczas to on musi oddać nienależnie wypłacone pieniądze. Może to dotyczyć np. podania nieprawdziwych danych w zaświadczeniach o zatrudnieniu i wynagrodzeniu (na ZUS Rp-7) lub w świadectwie pracy pracownika.

Tak też wskazywał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 21 września 2000 r. (III AUa 499/00), stwierdzając, że świadectwo pracy, wydane sprzecznie z przepisem art. 97 § 2 k.p., powoduje obowiązek pracodawcy wyrównania nienależnie pobranego świadczenia ubezpieczeniowego przez pracownika, zgodnie z przepisem art. 84 ust. 6 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.

Odpowiedzialność płatnika lub innego podmiotu przekazującego obiektywnie nieprawdziwe dane nie jest uzależniona od jego winy.

Tak wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 3 grudnia 2003 r. (III AUa 2325/02) stwierdzając, że art. 84 ust. 6 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych jest skonstruowany w taki sposób, że nie wymaga ustalania winy za przekazanie nieprawdziwych danych organowi rentowemu.

Przykład

Pani Jolanta w latach osiemdziesiątych przez dwa lata przebywała na urlopie bezpłatnym. Mimo to pracodawca w wydanym jej świadectwie pracy wskazał, że w czasie zatrudnienia nie korzystała z tego urlopu. Pani Jolanta dołączyła to świadectwo pracy do swojego wniosku o emeryturę.

Wskutek tej nieprawdziwej informacji przyznano pracownicy prawo do emerytury. Jednak po roku pobierania przez nią świadczenia ZUS na podstawie nowych dokumentów ustalił, że korzystała z dwuletniego urlopu bezpłatnego i nie spełniała warunków do uzyskania emerytury.

Wstrzymał wypłatę świadczenia i zobowiązał pracodawcę, który wystawił wadliwe świadectwo pracy, do zwrotu kwoty nienależnie wypłaconej emerytury wraz z odsetkami ustawowymi.

ZASADY WSPÓŁŻYCIA SPOŁECZNEGO NIE ZWOLNIĄ Z DŁUGU

W sprawach dotyczących żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń nie mają zastosowania zasady współżycia społecznego, które mogłyby zwolnić zobowiązanego od zwrotu nienależnego świadczenia.

Wskazał na to SN m.in. w wyroku z 2 grudnia 2009 r. (I UK 174/09).

Ponadto nie ma żadnych podstaw do stosowania tu przepisów prawa cywilnego o bezpodstawnym wzbogaceniu lub czynie niedozwolonym do oceny wymagalności czy przedawnienia samego nienależnie pobranego świadczenia. Podkreślał to SN w wyroku z 16 grudnia 2008 r. (I UK 154/08).

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach