Jesienią ruszy proces Pawła Rubcowa, Rosjanina z hiszpańskim obywatelstwem, podającego się za hiszpańskiego dziennikarza Pablo Gonzáleza, który miał szpiegować na rzecz rosyjskiego GRU. Sąd na podstawie tajnych materiałów ze służb oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zdecydował, że jego proces może ruszyć w Polsce – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
– 11 lipca Sąd Okręgowy wydał postanowienie o niezawieszaniu postępowania w sprawie. Sędzia referent planuje wyznaczenie terminu rozprawy na przełom października i listopada 2025 r. – odpowiada „Rz” sędzia Anna Ptaszek, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie.
Polska wypuściła szpiega. Sąd miał wątpliwości, czy może go sądzić. Tajne materiały je rozwiały
Dotychczas postępowanie sądowe w sprawie Rubcowa było zawieszone ze względu na „przeszkodę” w postaci nieobecności oskarżonego na terytorium Polski. Rubcow z polskiego aresztu został wypuszczony w sierpniu 2024 r. i w ramach wymiany więźniów między Rosją a Stanami Zjednoczonymi odleciał do Moskwy, gdzie witał go sam Władimir Putin. Osądzenie go w Polsce dotąd stało więc pod znakiem zapytania, teraz jest jednak na to szansa.
Skąd ten zwrot akcji? Czy sąd ustalił, że Rubcow może przyjechać do kraju? – Na to pytanie nie mogę odpowiedzieć, ponieważ informacje na ten temat znajdują się w dokumentach niejawnych, których nie znam i o których nie wolno mi się wypowiadać – zaznacza sędzia Ptaszek.
Jednocześnie rzeczniczka dodaje, że „wezwanie dla oskarżonego będzie wysłane na adresy, które będą wówczas Sądowi wiadome; z aktualnych ustaleń Sądu wynika, że oskarżony nie przebywa na terenie Polski”.