„Rz" wspiera przedsiębiorców w walce o ułatwienia w prowadzeniu biznesu. To konieczne, bo mimo składanych przez rząd obietnic, otoczenie prawne i administracyjne, zwłaszcza dla małych i średnich firm, wcale się nie poprawia, a nawet pogarsza.

W naszej akcji „Teraz przedsiębiorczość" będziemy podpowiadać rządowi konkretne rozwiązania, które pomogą w poprawie prowadzenie biznesu w Polsce. W kolejnych odcinkach cyklu poszukamy sposobu na dalszy awans w rankingu Doing Business Banku Światowego, w którego ostatniej edycji znaleźliśmy się na 55. miejscu. Na pierwszy ogień jedna z głównych barier rozwoju firm, czyli obciążenia podatkowe.

1. Najważniejsze problemy

W kategorii „płacenie podatków" Polska została ostatnio sklasyfikowana na niechlubnej 114. pozycji na 185 państw (chociaż jest postęp, w edycji 2012 zajmowaliśmy 124. miejsce). Tak niską ocenę zawdzięczamy m.in. dość wysokim stawkom podatków i składek ubezpieczenia społecznego, które wyniosły średnio dla małych i średnich firm - 43,8 proc. (średnia stawka to 23,8 proc.). Sporo kłopotów firmom sprawia też samo płacenie podatków i składek, co jest bardzo czasochłonne. Ich wypełnienie zajmuje średnio 286 godzin (czyli ponad miesiąc, przy 8-godzinnym dniu pracy). Choć powoli skracamy ten czas, wciąż zajmujemy odległą 132. pozycję.

2. Co trzeba  zrobić, by piąć się w górę w rankingu?

Zdaniem przedsiębiorców konieczne jest obniżenie kosztów podatkowych i parapodatkowych związanych z zatrudnianiem, dalsze upraszczanie procedur oraz stabilizacja prawa podatkowego. Same przepisy powinny być też bardziej przejrzyste i zrozumiałe.

3. Co da się zrobić?

Ministerstwo Finansów podkreśla, że wciąż rozwijane są możliwości składania deklaracji podatkowych przez Internet. Takie funkcje są coraz powszechniej dostępne także w ZUS. Małymi kroczkami, możemy więc dochodzić do pełnego wymiaru e-administracji.

4. Niższych składek nie będzie

Na obniżenie stawek podatkowych,  przy obecnym stanie finansów państwa, nie ma jednak co liczyć, choć resort finansów przypomina, że mali podatnicy mogą wybrać korzystny dla siebie sposób opodatkowania (karta podatkowa, ryczałt od przychodów ewidencjonowanych,  podatek według skali, podatek liniowy). Małe firmy i start-upy, mogą też skorzystać z tzw. kredytu podatkowego, jednorazowej amortyzacji, czy podwyższonego limitu zwolnienia podmiotowego w VAT.

Trudno ocenić, czy polski system przestanie produkować buble prawne. Choć rząd czy parlament starają się unikać wpadek, warto słuchać ostrzeżeń partnerów społecznych, którzy jako praktycy, potrafią wyłapywać buble już na etapie tworzenia przepisów.

Coraz więcej deklaracji przez Internet

Maciej Grabowski, wiceminister finansów

Chociaż składanie deklaracji papierowych wciąż pozostaje najpopularniejszym sposobem rozliczania się, podatnicy coraz chętniej rozliczają się przez Internet. Obecna skala rozliczeń elektronicznych to wynik ułatwień wprowadzanych przez resort finansów. Możliwość przesyłania popularnych deklaracji PIT  i deklaracji VAT oraz PCC-3 bez podpisu elektronicznego i intuicyjność systemu e-Deklaracje pozwala podatnikom zaoszczędzić czas i pieniądze. Coraz więcej deklaracji może być składanych przez Internet bez konieczności stosowania bezpiecznego podpisu elektronicznego (np. od października 2012 VAT-7 dla osób fizycznych). Zmiana wprowadzona przez przedmiotowe rozporządzenie powinna stanowić czynnik wpływający na zmniejszenie ujętych w rankingu Doing Business liczby godzin poświęcanych na rozliczanie podatku od towarów i usług w Polsce. Podatnicy w Polsce mogą też korzystać z szeregu instytucji prawnych (np. zwolnienie podmiotowe w VAT) oraz pozaprawnych (portal e-Deklaracje, Krajowa Informacja Podatkowa) służących pomocą przy rozliczaniu zobowiązań podatkowych. MF realizuje „Program e-Podatki", którego celem jest zwiększenie efektywności realizacji zadań publicznych. Jego realizacja ma przyczynić się do wzrostu stopnia dobrowolnego wypełniania zobowiązań przez podatników m.in. dzięki świadczeniu przez administrację podatkową wysokiej jakości usług publicznych oraz zmniejszeniu kosztów funkcjonowania systemu podatkowego po stronie podatników i płatników.

Przeszkadza niestabilne prawo

Bogusław Oleksy, wiceprezes Węglokoksu

Polski system podatkowy od wielu lat nie jest przyjazny zarówno przedsiębiorcom, jak i zwykłym obywatelom. Brak czytelności i przejrzystości, złożoność, częsta zmienność regulacji i interpretacji oraz wysoki koszt poboru podatku u podatników to główne wady tego systemu. Dlatego należy systematycznie upraszczać system podatkowy. Wiele do życzenia pozostawia system stanowienia prawa podatkowego. Dowodzą tego liczne buble podatkowe. Ustawodawca przerzucił zbyt wielki ciężar kosztu poboru podatków na przedsiębiorców. A wysokie koszty to brak konkurencyjności firm.

Administracja bardziej online

Rafał Wojda

Rafał Wojda

Rafał Wojda, wiceprezes Mennicy Wrocławskiej

Proces wypełniania procedur podatkowych przez przedsiębiorców w Polsce jest skomplikowany i czasochłonny. Wydaje się, że idealnym rozwiązaniem byłby centralny system online, gdzie firmy miałyby do dyspozycji proste, interaktywne formularze do składania i przesyłania danych. Ten kierunek jest bezsporny i bez wątpienia Ministerstwo Finansów powinno nadążać za trendami w biznesie. A ten z roku na rok rozwija się w kierunku Internetu. Dotychczasowe próby ułatwienia składania deklaracji drogą elektroniczną należy pochwalić, ale w praktyce procedury te są wciąż niewystarczające.

Stan niepewności biznesu

Agata Kozłowska

Agata Kozłowska

Agata Kozłowska, prezes Investment Support

Jedną z największych bolączek jest brak jednolitych, stałych w czasie interpretacji odnośnie do kwestii podatkowych. Duża niepewność w tym zakresie powoduje, że przedsiębiorcy albo są nazbyt ostrożni i rezygnują z wielu rozwiązań, w tym biznesowych, które mogłyby zwiększyć efektywność danej firmy, albo działają w stanie wiecznej niepewności, czy postępują poprawnie i zgodnie nawet nie tyle z prawem, ale z interpretacją. Wobec braku przejrzystości, co przejawia się w wielu zmianach prawa, szczególnie mali przedsiębiorcy muszą korzystać z usług księgowych, co podnosi koszty prowadzonej działalności gospodarczej.

Martwe interpretacje

Katarzyna Czarnecka - Żochowska

Katarzyna Czarnecka - Żochowska

Katarzyna Czarnecka-Żochowska, partner w dziale prawnopodatkowym PwC

Mówiąc o barierach, należy wskazać zbyt częste zmiany przepisów oraz interpretacji indywidualnych przez organy podatkowe. Potencjalnych ułatwień należy szukać zarówno w kwestiach infrastrukturalnych (poprzez szersze udostępnianie możliwości kontaktu online z administracją podatkową), jak i w poprawianiu nieprecyzyjnych lub niekorzystnych przepisów. W tej grupie można wskazać np. instytucję interpretacji ogólnej, która obecnie jest praktycznie martwa. Miała ona być formą urzędowej wykładni prawa podatkowego i ujednolicić jego stosowanie, ale wnioski bardzo często nie są wdrażane ze względu na rygorystycznie określone wymogi formalne.