Kwestia ta wynikła w sporze między spółką, znanym producentem markowej odzieżowej spółką L., i W., byłym jej pracownikiem, który zaczął jako indywidualny przedsiębiorca działać w branży odzieżowej, wprowadzając na rynek kurtkę bardzo podobną do wzoru kurtki zarejestrowanego przez spółkę.
W efekcie spółka wytoczyła temu przedsiębiorcy proces o nieuczciwą konkurencję, a ten zrewanżował się jej wnioskiem do Urzędu Patentowego o unieważnienie wzoru przemysłowego kurtki na rzecz spółki, z powodu braku w nim tzw. nowości. Na dowód tego przedłożył szkice wzoru tej kurtki, sporządzone przez jego pracownika, a następnie świadka przed sądem, jak też faktury, które miały potwierdzać zamówienie przez W. ponad 900 kurtek według tego wzoru i sprzedaż ponad 200 w okresie mniej więcej trzech miesięcy przed zgłoszeniem przez spółkę wzoru do rejestracji.
Urząd Patentowy unieważnił prawo z rejestracji wzoru przemysłowego, uznając, że nie cechuje się on nowością i odstąpił od rozpatrywania zarzutu braku indywidualnego charakteru, gdyż nowość jest samodzielną przesłanką unieważnienia wzoru.
Czytaj więcej:
Następnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę spółki, ale nie dała ona za wygraną i odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Pełnomocnik spółki dr Arkadiusz Michalak, rzecznik patentowy, argumentował przed NSA, że to na wnioskodawcy domagającym się unieważnienia wzoru spoczywa ciężar udowodnienia, a nie jedynie uprawdopodobnienia, że identyczny wzór jak jego został upubliczniony dla osób zajmujących się zawodowo tą dziedziną. Zarzucił też brak dokładnego porównania wewnętrznych części wzoru kurtki oraz zdefiniowania zorientowanego użytkownika. Przyjęcie tak niskich standardów dowodowych w odniesieniu do unieważnienia wzorów przemysłowych doprowadzi do dekompozycji całego systemu ochrony wzorów przemysłowych, które będzie łatwo usunąć z obrotu.
NSA przychylił się do tej argumentacji. Joanna Sieńczyło-Chlabicz, sędzia sprawozdawca, wskazała w uzasadnieniu, że w sprawie wzorów przemysłowych bardzo istotne jest porównywanie obydwu wzorów krok po kroku, a więc wszystkich cech wzorniczych, a nowość wzoru niweczy nie tyle sam fakt wcześniejszego jego upublicznienia, ale to, że wzór identyczny musi być udostępniony do wiadomości osób zawodowo zajmujących się daną dziedziną przed datą zgłoszenia. W konsekwencji NSA uchylił wyrok WSA, nakazując mu ponowne rozpoznanie sprawy.
Sygnatura akt: II GSK 1439/19