Wyrok WSA we Wrocławiu stanowi cenną wskazówkę dla wszystkich, którzy biorą udział w postępowaniu dotyczącym wznowienia postępowania zakończonego prawomocną decyzją VAT-owską po opublikowaniu orzeczenia TSUE.
Sąd zebrał w swoim uzasadnieniu wszystkie elementy mające wpływ na to postępowanie. Po pierwsze, wyciągnął przed nawias jedną rzecz, która umyka w praktyce. To jest, że w VAT mamy do czynienia ze stosowaniem wyłącznie prawa UE, gdyż polska ustawa o VAT jest tylko implementacją dyrektywy, w której Polska dokonuje wyborów w związku z możliwością wynikającą z dyrektywy. Po drugie, sąd wskazał, iż na mocy traktatów jedynym podmiotem uprawnionym do wykładni przepisów UE jest TSUE, zaś państwa członkowskie zobowiązały się do lojalnej współpracy związanej z przestrzeganiem prawa UE. Płynie z tego taki wniosek, iż żadne państwo członkowskie nie ma kompetencji do oceny ani charakteru wyroku TSUE – czy jest on precedensowy, czy nie, bo ze swojej istoty jest – ani czy ma on być zastosowany, czy nie. Istotny jest tylko pogląd TSUE związany z zagadnieniem prawnym będącym przedmiotem rozważań. Ma to bardzo praktyczne znaczenie.