Utworzeniu spółki przez jednostkę samorządu terytorialnego musi towarzyszyć decyzja, w jaki sposób wójt albo burmistrz zamierza nadzorować działalność spółki, czyli wykonywać nadzór właścicielski.
Często włodarze gminy sądzą, że skoro tworzą spółkę, powołują zarząd i radę nadzorczą, „mają problem z głowy”, bo ktoś inny będzie ponosił odpowiedzialność za funkcjonowanie spółki. Tak niestety nie jest. Każda spółka otrzymuje od swoich założycieli kapitał założycielski w postaci środków publicznych lub mienia (np. nieruchomości lub środki trwałe). W zamian gmina otrzymuje udziały. Ich aktualna wartość jest zależna od kondycji ekonomiczno-finansowej spółki. Każdy właściciel w sposób oczywisty jest zainteresowany tym, co się dzieje z jego majątkiem. Czy jest on pomnażany i zyskuje na wartości, czy traci. W przypadku spółek komunalnych dochodzi jeszcze kontrolowanie sposobu wykonywania zadań własnych gminy, dla realizacji których została utworzona spółka. Gmina powinna sprawdzać nie tylko jakość świadczonych usług, ale również ich koszt dla mieszkańców, szczególnie w przypadku, gdy jest on ustalany bezpośrednio przez spółkę.