W lipcu 2020 r. spółka wystąpiła o interpretację w zakresie CIT. Konkretnie chodziło o to czy może skorzystać z preferencyjnej 9 proc. stawki obowiązującej od 1 stycznia 2019 r.?

We wniosku wyjaśniła, że umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością została zawarta 30 listopada 2018 r. w momencie złożenia podpisów przez wspólników spółki, z wykorzystaniem wzorca dostępnego przez S24. W umowie wskazano, że rokiem obrotowym jest rok kalendarzowy. Jednak z zastrzeżeniem, że pierwszy rok obrotowy kończy się 31 grudnia 2019 r. Pierwszy przychód z działalności spółka osiągnęła dopiero w kwietniu 2019 r. i wtedy rozpoczęła faktyczną działalność gospodarczą. Podatniczka podkreśliła też, że za cały 2019 rok osiągnęła przychód znacznie poniżej 1.200.000 euro.

Czytaj także: CIT: czy spółce komandytowej opłaca się wydłużenie roku obrotowego

Sama uważała, że nie mają do niej zastosowania wyłączenia wynikające z art. 19 ust. 1a ustawy o CIT w brzmieniu obowiązującym do 31 grudnia 2018 r. ani art. 19 ust. 1a–1c tej ustawy w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2019 r.

Podkreśliła, że nie do przyjęcia byłoby wykluczenie z możliwości stosowania z preferencji spółek powstałych w drugiej połowie 2018 r., byłoby dyskryminujące i zaburzające konkurencyjność na rynku.

Ta argumentacja nie przekonała jednak fiskusa. Zauważył, że pierwszy rok podatkowy spółki, obejmował okres od 3 grudnia 2018 r. do 31 grudnia 2019 r., a tym samym nie pokrywał się z rokiem kalendarzowym. Oznacza to, że rok ten był inny niż kalendarzowy i rozpoczął się przed 1 stycznia 2019 r., a zakończył się po 31 grudnia 2018 r., co tym samym wypełnia dyspozycję art. 13 ustawy zmieniającej. W konsekwencji, do końca pierwszego roku podatkowego tj. do 31 grudnia 2019 r., podatniczka obowiązana była opodatkować uzyskane w tym roku dochody 15 proc. stawką CIT. Spółka zaskarżyła interpretację i wygrała.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznał, że pod pojęciem momentu „rozpoczęcia działalności", w przypadku spółki z o.o., należy rozumieć dzień, w którym dochodzi do zawarcia umowy spółki. Z tą bowiem chwilą z powstaje spółka z o.o. w organizacji, stając się jednocześnie podatnikiem CIT.

Co prawda sąd nie zgodził się z podatniczką, że działalność rozpoczęła w 2019 r. Daty zawarcia umowy oraz rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym potwierdzają bowiem, że rozpoczęła działalność w 2018 r. Ponadto spółka, jako podatnik rozpoczynający działalność w drugiej połowie roku podatkowego, skorzystała z możliwości przedłużenia pierwszego roku podatkowego o kolejne 12 miesięcy następnego. Przyjęła, że pierwszy rok podatkowy będzie trwać do 31 grudnia 2019 r.

Niemniej WSA uznał, że przedłużenie roku podatkowego nie skutkuje jego zmianą na inny niż kalendarzowy, skoro następne lata podatkowe, zgodnie z umową spółki, są zgodne z rokiem kalendarzowym. W jego ocenie skorzystanie przez podatnika z uprawnienia wynikającego z art. 8 ust. 2 a ustawy o CIT powoduje, że podatnik wybrał rok podatkowy niepokrywający się z rokiem kalendarzowym, a jedynie skorzystał z uprawnienia przewidzianego przez ustawodawcę dla podatników, którzy wybrali rok podatkowy pokrywający się z rokiem kalendarzowym dla określonej ściśle sytuacji faktycznej związanej z rozpoczęciem działalności.

Dlatego skarżąca ma rację, że nie podatnikiem, którego rok podatkowy jest inny niż kalendarzowy. Przepis art. 13 ustawy zmieniającej wymaga zaś spełnienia kumulatywnego dwóch przesłanek jako podstaw stosowania przepisów dotychczasowych. Przepis ten, z uwagi na stosowanie przez skarżącą roku podatkowego pokrywającego się z rokiem kalendarzowym, nie miał zastosowania w sprawie.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 29 czerwca 2021 r.

Sygnatura akt: I SA/Gd 1200/20

komentarz eksperta

Konrad Filip Turzyński, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy

Możliwość wyboru roku podatkowego innego niż kalendarzowy istnieje w przepisach Ustawy CIT od bardzo dawna. Dawniej taki wybór musiał być zaraportowany organom podatkowym na początku zmienionego okresuzaś w braku takiego zgłoszenia pozostawał bezskuteczny.

Obecnie przepisy wymagają już jedynie wskazania tego wyboru w deklaracji podatkowej CIT-8 składanej za dany rok podatkowy po jego zakończeniu, co sprawia, że organy podatkowe nie mają w trakcie roku wiedzy o takich zmianach. Na gruncie przepisów ustawy o CIT, jeśli spółka powstała w drugiej połowie roku istnieje także możliwość przedłużenia pierwszego roku podatkowego, tak by trwał on nie do końca roku w którym spółka powstała ale do końca roku kolejnego. W tym wypadku rok spółki pozostaje zasadniczo kalendarzowym, a jedynie pierwszy okres rozliczeniowy dla ułatwienia jest przedłużany. Alternatywą jest przyjęcie okresu krótszego, trwającego do końca bieżącego roku. Z całą pewnością należy zgodzić się z sądem, iż w takim wypadku nie mamy do czynienia z rokiem obrotowym innym niż rok kalendarzowy. Pierwszy rok obrotowy spółki nigdy nie będzie trwał 12 miesięcy – zawsze będzie on bądź krótszy bądź dłuższy niż ten okres. Sformułowanie o spółkach których rok podatkowy nie pokrywa się z rokiem kalendarzowym jest standardowym używanym przez ustawodawcę w przepisach przejściowych wszelkich nowelizacji ustawy o CIT. Spółki takie, później rozpoczynają stosowanie nowych przepisów podatkowych co można uznać za specyficzną preferencję wynikającą z braku możliwości zmiany reguł opodatkowania przez ustawodawcę w trakcie rozpoczętego okresu rozliczeniowego. Niestety czasem takie przepisy przejściowe potrafią też zastawić pułapkę na podatników, czego przykładem była nowelizacja wprowadzająca opodatkowanie stawką 9 proc. CIT o którą pytała spółka w sprawie która trafiła do sądu.