Aktualizacja: 21.04.2025 07:49 Publikacja: 06.06.2023 10:39
Foto: Adobe Stock
Podczas jednego z procesów sądowych usłyszałem, że oskarżony nie mógł ukraść klienteli, bo w czasie, którego dotyczyły zarzuty, nie było go w biurze, a zresztą nawet nie miał wtedy klucza do szafki, w której przechowywane były dokumenty firmowe. Kilkakrotnie też, w toku różnego rodzaju postępowań, spotkałem się z próbą budowania analogii pomiędzy kradzieżą auta a kradzieżą własności intelektualnej. Bo tak, klientela to forma własności intelektualnej lub dobra osobistego. I nie, nie wynosi się jej w deszczowy wieczór, w długiej, wąskiej walizce.
Dłużnik nie musi już przepisywać majątku na konkubinę, by ukryć go przed komornikiem. Może wykorzystać do tego l...
Wyegzekwowanie należności w niektórych sprawach jest problemem. Wiele egzekucji kończy się wydaniem postanowieni...
Początek 2025 roku przyniósł szereg komunikatów Urzędu Regulacji Energetyki, które wywołały liczne wątpliwości n...
Przedsiębiorca, decydując się na współpracę z sektorem publicznym, powinien pamiętać, że rządzi się ona innymi p...
Kodeks cywilny zawiera regulacje, na podstawie których wykonawca może domagać się dostosowania wysokości wynagro...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas