Zakazane klauzule w umowach B2B w prawie unijnym

Unijne rozporządzenia coraz częściej chronią przedsiębiorców przed nieuczciwymi postanowieniami umownymi. W Polsce prawo to powinno być stosowane wprost.

Publikacja: 13.09.2024 04:30

Zakazane klauzule w umowach B2B w prawie unijnym

Foto: Adobe Stock

Mogłoby się wydawać, że obowiązujące w Polsce przepisy unijne dotyczące „klauzul abuzywnych”, czyli niedozwolonych dotyczą tylko obrotu konsumenckiego (B2C) – w tym zakresie szeroką ochronę wiele lat temu wprowadziła dyrektywa 93/13/EWG, zmieniona nie tak dawno przez dyrektywę „OMNIBUS”. Od 1 stycznia 2021 roku w Polsce także jednoosobowi przedsiębiorcy podlegają ochronie przeciwko klauzulom abuzywnym na równi z konsumentami. Dotyczy to sytuacji, gdy zawierana umowa nie ma dla nich charakteru zawodowego – np. nie ma związku z przedmiotem działalności przedsiębiorcy ujawnionym w CEIDG. Nie jest to jednak jedyna sytuacja, w której w stosunkach między przedsiębiorcami obowiązuje zakaz kształtowania warunków umowy w sposób nieuczciwy, pod rygorem uznania postanowień danej umowy za nieważne lub niezastrzeżone (choćby nawet były wynegocjowane przez obie strony). Dodatkowe przypadki zakazanych klauzul w umowach B2B wprowadza ustawodawstwo unijne – i to nie tylko na poziomie dyrektyw, które następnie muszą być transponowane do krajowych ustaw, ale też na poziomie rozporządzeń, które powinny być stosowane wprost, niezależnie od przepisów kodeksu cywilnego. Przedsiębiorcy powinni zwracać na nie uwagę, konstruując istotne postanowienia umowne.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Reklama
Biznes
Pozbawienie wspólnika prawa do reprezentacji spółki jawnej
Biznes
Teresa Siudem: Pieczątki odchodzą do lamusa
Biznes
Łatwiejsze zawieranie umów leasingu. Zmiany wchodzą w życie
Biznes
Deregulacja - ułatwienia dla biznesu wchodzą w życie
Biznes
Ferrari wygrywa przed Sądem UE udowadniając rzeczywiste używanie znaku Testarossa
Reklama
Reklama