Z badania przeprowadzonego w IV kw. 2019 r. przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wśród 935 przedsiębiorców sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw (MMSP) nie wynikało, że w 2020 r. mogą pojawić się niepokojące dla biznesu zjawiska i tendencje.
Wśród różnych czynników określających ówczesne warunki funkcjonowania firm, niemal 2/3 przedsiębiorstw niepokoił wzrost kosztów zatrudnienia, a prawie 30 proc. firm dostrzegało trudności z pozyskaniem pracowników. Ponad połowa firm wskazywała na wzrost cen na surowce i materiały, przy czym 47 proc. badanych obserwowało też wzrost popytu na produkty własnej firmy. Tylko nieco ponad 1/3 firm odczuła wzrost ryzyka działalności gospodarczej.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Jak złożyć wniosek do ZUS o zwolnienie ze składek
Umiarkowanie korzystnie oceniano sytuację w zakresie zasobów rzeczowych i wykorzystania nowych technologii przez przedsiębiorstwa. Prawie 30 proc. firm wskazało na wzrost zasobów rzeczowych, a częściej niż co piąte przedsiębiorstwo deklarowało stosowanie nowych technologii, w znacznie szerszym zakresie niż dotychczas. Ciągle aktualny był problem zatorów płatniczych (wykres).
Wykres. Zmiany w warunkach funkcjonowania przedsiębiorstw z sektora MMSP w opiniach firm w 2019 r. Źródło: opracowanie własne PIE na podstawie wyników badań.
Radykalna zmiana
Przedstawiony „obraz” biznesu w Polsce zniknął wraz z wprowadzeniem radykalnych ograniczeń w życiu społeczno-gospodarczym w związku z pandemią COVID-19. Dla przedsiębiorstw, które niemalże z dnia na dzień utraciły możliwości uzyskiwania przychodów, najważniejszym wyzwaniem stało się utrzymanie miejsc pracy i ochrona firmy przed bankructwem oraz zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego dla pracowników i klientów.
CZYTAJ TAKŻE: Tarcza finansowa dla MŚP – gdzie składać wnioski
Przy niskiej przewidywalności otoczenia i dużym ryzyku działalności gospodarczej, niezwykle cenna stała się zdolność firmy do elastycznego działania oraz umiejętność dostrzegania i wykorzystywania szans rynkowych. W przypadku firm sektora MMSP jest to szczególnie ważne, gdyż, jak wynika z badań PIE i Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), przeprowadzonych w połowie kwietnia br., prawie połowa najmniejszych firm posiada środki finansowe, pozwalające utrzymać przedsiębiorstwo maksymalnie przez 3 miesiące.
E-handel ratunkiem
Dla przedsiębiorstw, które w dobie pandemii, z dnia na dzień zostały odcięte od klientów i dotychczasowych kanałów sprzedaży, ratunkiem stał się e-handel. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) udział sprzedaży detalicznej przez internet wzrósł z 5,6 proc. w lutym do 8,1 proc. w marcu br. E-handel stworzył również nowe możliwości rozwoju dla firm kurierskich, a także zwiększył zapotrzebowanie na powierzchnie magazynowe oraz pracowników do przygotowania zamówień i świadczenia innych usług komplementarnych.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Pomyłka czy pułapka dotycząca pożyczek dla firm
Oferta asortymentowo-usługowo-cenowa jest kolejnym obszarem funkcjonowania firm, szczególnie mikro i małych, gdzie można spodziewać się dużych zmian. Podyktowane to będzie pogorszeniem sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych oraz zmianami w preferencjach zakupowych konsumentów (rozważne, bez dotychczasowego hedonistycznego podejścia do zakupów). Wobec zmniejszonego popytu na wyroby i usługi, wiele firm, aby utrzymać płynność finansową, dokona przeprofilowania oferty asortymentowo-cenowej.
CZYTAJ TAKŻE: Jak dostać postojowe będąc samozatrudnionym
W wielu kategoriach nastąpi większa koncentracja na produktach tańszych, typu value for money i wzrost znaczenia marek własnych, a także eksponowanie produktów lokalnych, rodzimych. Inne firmy np. gastronomia, świadczące usługi kosmetyczne czy fryzjerskie będą starały się uzyskać przewagę konkurencyjną w wyniku nakładów inwestycyjnych np. na urządzenia zapewniające klientom bezpieczeństwo zdrowotne (np. specjalne boksy w gastronomii, śluzy zapewniające bezpieczeństwo przy świadczeniu usług kosmetycznych).
Nowe technologie i sposoby kontaktu z klientami
Należy spodziewać się wzrostu zainteresowania firm nowymi technologiami, umożliwiającymi szybkie pozyskanie i przetwarzanie informacji o rynku, które staną się jednym z warunków skutecznego zarządzania ryzykiem.
Silnym zmianom podlegać będzie sfera komunikowania się firmy z klientami. Chodzi nie tylko o wykorzystywanie nowoczesnych technologii komunikacyjnych (np. social media), ale również przekazywane treści. W większym niż dotychczas stopniu będzie można zaobserwować współdziałanie podmiotów w poznawaniu oczekiwań klientów i ich zaspokajaniu oraz budowaniu trwałych relacji.
CZYTAJ TAKŻE: Jak dostać postojowe z ZUS przy umowach cywilnoprawnych
W efekcie nowego podejścia do biznesu, można spodziewać się zmian w wielkości i strukturze zatrudnienia oraz wzrostu zapotrzebowania na nowe kompetencje pracowników, w tym umiejętności analityczne, obsługi zautomatyzowanych procesów oraz umiejętności działania w warunkach stresu i zagrożenia.
Autorki są członkiniami Zespołu Foresightu Gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym (PIE).