Wątpliwości dotyczące refundacji kosztów okularów korekcyjnych w miejscu pracy pojawiają się dość często. Rzadko jednak trafiają na wokandę polską, a jeszcze rzadziej na europejską. Dlatego warto zwrócić uwagę na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 22 grudnia 2022 r. (C-392/21). Pokazuje ono, w jaki sposób Trybunał interpretuje unijne przepisy o środkach ochronnych dla osób pracujących z monitorami.

Brak obowiązku zwrotu

Sprawa dotyczyła rumuńskiego urzędnika migracyjnego. Pracował on w biurze i przy monitorze. Skarżył się przy tym, że praca przy ekranie oraz inne czynniki ryzyka – takie jak migające oświetlenie czy brak naturalnego światła – przyczyniły się do istotnego pogorszenia jego ostrości widzenia. Dlatego udał się do optyka, który zalecił mu zmianę okularów korekcyjnych na mocniejsze. Urzędnik okulary kupił, a wtedy sprawy zaczęły się komplikować. Okazało się bowiem, że rumuński system ubezpieczeń zdrowotnych nie przewidywał możliwości zwrotu kwoty 2629 lei rumuńskich (około 530 EUR), czyli ceny szkieł, oprawek i  wykonania nowych okularów. Pracownik nie chciał płacić z własnej kieszeni, dlatego zwrócił się o zwrot odpowiedniej kwoty do swego pracodawcy jako podmiotu zobowiązanego. Pracodawca odrzucił ten wniosek, co spowodowało, że sprawa trafiła do rumuńskiego sądu.

Ten w pierwszej instancji stanął po stronie pracodawcy. Uznał, że rumuńskie prawo uprawnia pracownika jedynie do otrzymania akcesoriów korekcyjnych, jeżeli ich zastosowanie zostało uznane za konieczne. Nie zmusza natomiast pracodawcy do refundacji kosztów poniesionych przez pracownika.

Cztery pytania

Z tym wyrokiem nie zgodził się pracownik, więc sprawa trafiła po jego odwołaniu do drugiej instancji. Na tym etapie sąd powziął wątpliwości co do wykładni prawa europejskiego, dlatego przed rozstrzygnięciem sprawy wysłał pytania prejudycjalne do Trybunału.

Pytania były cztery i można je sparafrazować w następujący sposób:

- czy unijne pojęcie „specjalnych akcesoriów korekcyjnych” obejmuje też „zwykłe” okulary korekcyjne?

- czy te „specjalne akcesoria korekcyjne” mogą być noszone poza pracą?

- czy unijny obowiązek zapewnienia „specjalnych akcesoriów korekcyjnych” przez pracodawcę obejmuje też sytuację, gdy pracodawca zwraca koszty takich akcesoriów?

- czy jako zapewnienie takich akcesoriów można traktować przyznanie do wynagrodzenia specjalnego dodatku pieniężnego z tytułu uciążliwych warunków pracy?

Minimalny standard

Trybunał krótko odniósł się do każdego z tych pytań. Poczynił jednak na wstępie istotną uwagę – że dyrektywa dotycząca pracy przy monitorach ekranowych wyznacza jedynie minimalny standard ochrony. Tym samym państwa członkowskie mogą przewidzieć dalej idącą ochronę.

Na ostatnie dwa pytania Trybunał odpowiedział stwierdzając, że jest dopuszczalną praktyką zarówno pokrywanie kosztów odpowiednich urządzeń korekcyjnych, jak i bezpośrednie ich zapewnianie przez pracodawcę. Prawo krajowe może przewidzieć różne mechanizmy, bo dyrektywa wskazuje jedynie minimalny standard.

Niedopuszczalnym sposobem realizacji obowiązku zapewnienia okularów jest natomiast wypłacanie dodatku czy ekwiwalentu do wynagrodzenia. W tym wypadku trudno bowiem mówić o pokryciu kosztów okularów czy soczewek korekcyjnych.

Trybunał odpowiedział dopuszczająco przy pytaniu dotyczącym możliwości noszenia akcesoriów korekcyjnych poza pracą. Zauważył przy tym, że odpowiedni przepis dyrektywy nie przewiduje żadnych ograniczeń w odniesieniu do miejsca i czasu ich używania.

Rodzaj akcesoriów

Najistotniejsza wydaje się jednak odpowiedź na pierwsze w kolejności pytanie – dążące do ustalenia zakresu pojęcia „specjalnych akcesoriów korekcyjnych”. Faktycznie bowiem dyrektywa odróżnia „specjalne akcesoria korekcyjne” od „zwykłych akcesoriów korekcyjnych”. W jej świetle jedynie pierwsze z nich pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikowi i tylko jeśli okaże się, że zwykłe akcesoria nie wystarczają. Trybunał zauważył jednak, że specjalne akcesoria korekcyjne dotyczą korekty zaburzeń widzenia lub zapobiegania zaburzeniom widzenia pozostającym w związku z pracą z monitorem. Dlatego kluczowe jest badanie lekarskie, bo to ono stwierdza, czy praca na danym stanowisku rodzi konieczność stosowaniach innych akcesoriów ochronnych, niż pracownik dotychczas używa. Jeżeli lekarz stwierdzi, że tak i konieczne są nowe akcesoria (np. okulary), to nie powinno ulegać wątpliwości, że są to „specjalne akcesoria ochronne”, o których mówi przepis.

Trybunał zauważył też, że pojęcie „akcesoriów ochronnych” należy rozumieć szeroko – obejmuje ono nie tylko okulary, ale także inne rodzaje akcesoriów służących do korekty wzroku lub zapobiegania zaburzeniom widzenia.

Zdaniem autora

Michał Tutaj Associate w Kancelarii CMS

Jak to wpływa na nasze prawo

Omawiane orzeczenie jest ważne na przynajmniej dwóch płaszczyznach.

Po pierwsze wydaje się, że rozstrzyga ono wątpliwość, jaką pracodawcy i pracownicy mają na bazie polskich przepisów w stosunku do soczewek kontaktowych. Polskie rozporządzenie odwołuje się bowiem do pojęcia „okularów korygujących wzrok” i nie mówi niczego o soczewkach. Stąd można zetknąć się zarówno z restrykcyjnym poglądem, że pracodawca nie ma obowiązku zwrotu zakupu soczewek, jak i z bardziej liberalnym podejściem uznającym, że soczewki powinny być przedmiotem refundacji, jeśli wynika to z orzeczenia lekarskiego. Orzeczenie Trybunału zdaje się być mocnym argumentem na rzecz tego drugiego poglądu. Ta wątpliwość ma też znaczenie podatkowe – gdyby bowiem pójść za restrykcyjnym poglądem, to każda refundacja soczewek generowałaby przychód ze stosunku pracy i podatek dla pracownika.

Po drugie omawiane orzeczenie uwypukla rolę badań lekarskich, a zwłaszcza wydanych w ich trakcie zaleceń. To one są bowiem ostatecznie rozstrzygające przy ocenie tego, czy konieczne są nowe urządzenia korekcyjne oraz jakiego typu.

Warto zauważyć, że pod tym względem orzeczenie Trybunału współgra z niedawną (2022 r.) interpretacją podatkową (sygn. 0114-KDIP3-2.4011.377.2022.1.AC). Dopuszcza ona zwolnienie z opodatkowania refundacji soczewek, o ile zaświadczenie lekarskie wprost wskazuje konieczność stosowania ich (np. z uwagi na duży astygmatyzm) zamiast okularów. Podatek będzie jednak konieczny, jeśli zaświadczenie lekarskie wskaże konieczność korekcji wzroku: bez wyraźnego wskazania na konieczność stosowania okularów korekcyjnych czy soczewek lub ze wskazaniem na konieczność stosowania okularów korekcyjnych i bez wyraźnego wskazania możliwości stosowania soczewek korekcyjnych, czy też bez wyraźnego wyłączenia możliwości stosowania soczewek.

Dlatego warto uważnie przeczytać zaświadczenie lekarskie, najlepiej jeszcze w gabinecie.