Aktualizacja: 20.03.2025 08:35 Publikacja: 11.04.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
- W związku z ostatnią nowelizacją kodeksu pracy, która wprowadziła obowiązek zaliczania szkoleń do czasu pracy, pojawił się problem w mojej firmie. Dotyczy osób niepełnosprawnych zaliczonych do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, których czas pracy nie może przekraczać siedmiu godzin na dobę oraz 35 godzin tygodniowo. Nie wiem, czy mogę wysłać takiego pracownika na szkolenie, skoro osoby niepełnosprawnej nie wolno zatrudniać w godzinach nadliczbowych. Szkolenie, na które chciałem skierować pracownika, trwa osiem godzin. Czy mogę skierować pracownika na szkolenie, uznając, że jest to działanie na jego korzyść? Pozyska on bowiem dodatkowe umiejętności. Czy muszę zapisy prawa traktować dosłownie, co oznacza brak szkolenia dla osoby zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności? – pyta czytelnik.
Nie można podejmować decyzji o zatrudnieniu, zwolnieniu czy awansie wyłącznie na podstawie przynależności do grupy uprzywilejowanej.
Przybywa zadłużonych płatników. Mogą wnioskować o odroczenie terminu płatności, rozłożenie należności na raty, a nawet ich umorzenie. Decyzja ZUS, choć uznaniowa, nie może być dowolna i podlega kontroli sądowej.
Przed pracodawcami nie lada wyzwanie, aby jednocześnie zapewnić zgodność z nowymi regulacjami dot. różnorodności i nie narazić się na oskarżenia o dyskryminację.
Osoba, która szkodzi zgłaszającemu naruszenia prawa, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Ustawa o ochronie sygnalistów zawiera przepisy karne.
Od użyczenia mieszkania, za które zatrudniony płaci miesięcznie 10 zł, można nie odprowadzać składek. To przełom w stanowisku ZUS.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
O naruszeniu ochrony danych osobowych, które generuje ryzyko dla praw i wolności osób fizycznych, firma musi poinformować UODO. Co zmieniło się w wytycznych Urzędu?
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Nie można podejmować decyzji o zatrudnieniu, zwolnieniu czy awansie wyłącznie na podstawie przynależności do grupy uprzywilejowanej.
Przybywa zadłużonych płatników. Mogą wnioskować o odroczenie terminu płatności, rozłożenie należności na raty, a nawet ich umorzenie. Decyzja ZUS, choć uznaniowa, nie może być dowolna i podlega kontroli sądowej.
Przed pracodawcami nie lada wyzwanie, aby jednocześnie zapewnić zgodność z nowymi regulacjami dot. różnorodności i nie narazić się na oskarżenia o dyskryminację.
Osoba, która szkodzi zgłaszającemu naruszenia prawa, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Ustawa o ochronie sygnalistów zawiera przepisy karne.
Od użyczenia mieszkania, za które zatrudniony płaci miesięcznie 10 zł, można nie odprowadzać składek. To przełom w stanowisku ZUS.
O naruszeniu ochrony danych osobowych, które generuje ryzyko dla praw i wolności osób fizycznych, firma musi poinformować UODO. Co zmieniło się w wytycznych Urzędu?
Przepisy o obowiązkowych badaniach lekarskich i psychologicznych nie zapobiegają dopuszczenia do pracy jako kierowcy (nawet przewożących towary niebezpieczne) osób z epilepsją czy nawet ubezwłasnowolnionych.
Jeśli ZUS odmówił zasiłku z ubezpieczenia wypadkowego ze względu na błąd w zaświadczeniu, warto się odwołać do sądu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas