Eksperci mieli wiele obaw związanych z nowymi regulacjami. Jedne się sprawdziły – jak choćby problemy z identyfikacją właściwego organu do rozpatrzenia zgłoszeń zewnętrznych. Inne zostały negatywnie zweryfikowane – chodzi o najczarniejsze scenariusze dotyczące masowych, często bezpodstawnych doniesień, które miały spowodować obstrukcję w działaniu organów publicznych.

Nadal też pojawiają się postulaty, aby do katalogu przedmiotowego dołączyć prawo pracy czy zastanowić się nad zmianami ułatwiającymi życie podmiotom działającym w ramach grup kapitałowych. I takie dyskusje zapewne będą się toczyć. I dobrze. Za jakiś czas będzie można na ich podstawie poprawić to, co nie do końca działa.

Ważne jednak, że nowe narzędzia zostały przyjęte z zainteresowaniem przez ludzi. Od 25 grudnia 2024 roku do końca czerwca 2025 roku do RPO wpłynęło 412 spraw, z czego 144 zostało zakwalifikowanych jako zgłoszenia zewnętrzne w rozumieniu ustawy.

Co więcej ustawa osiągnęła jeszcze jeden bardzo ważny cel – w końcu w przestrzeni medialnej sygnaliści wyparli donosicieli.

Reklama
Reklama

Zapraszam do lektury Tygodnika Kadrowych.