Aktualizacja: 08.12.2024 07:13 Publikacja: 03.05.2020 00:11
Foto: Produkty z Chin zalewają świat niezależnie od pandemii koronawirusa. Źródło: Adobe Stock
Jak podało w połowie kwietnia br. Chińskie Państwowe Biuro Statystyczne Produkt Krajowy Brutto (PKB) Chin spadł rok do roku (pierwszy kwartał) o 6,8 proc. Choć chiński rząd nie był w stanie przewidzieć głębokości i siły gospodarczego tąpnięcia spowodowanej epidemią koronawirusa to wyczuwał, że wskutek wprowadzonych obostrzeń będzie ono dotkliwe.
Dlatego charakterystyczny dla chińskich polityków pragmatyzm podpowiadał im, że należy ratować co się da. W jak najprostszy sposób, bez rozróżniania na małe, średnie czy duże przedsiębiorstwa. Rada Państwowa (chiński rząd) już pod koniec stycznia 2020 r. zaczęła wprowadzać pierwsze narzędzia mające ochronić chińskie przedsiębiorstwa oraz gospodarkę. Prawdziwy wysyp rządowej pomocy nastąpił w lutym i na początku marca br. W efekcie tarcza antykryzysowa była dwukierunkowa. Na pierwszym etapie wdrożono pomoc dla rynku krajowego. W drugim zaś pomoc chińskim przedsiębiorstwom w ekspansji zagranicznej.
Reaktywację biura handlowego PAIH w Kijowie oraz powstanie drugiej placówki Agencji w zachodniej Ukrainie oraz wzmocnienie roli Polski w międzynarodowych instytucjach ds. odbudowy Ukrainy zapowiada Jadwiga Emilewicz, pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej.
Stany Zjednoczone są już dla Polski siódmym rynkiem eksportowym z trzyprocentowym udziałem w całym polskim eksporcie. Jednocześnie coraz więcej amerykańskich firm jest niewypłacalnych.
Po latach oczekiwania polscy producenci wołowiny mają szansę wejść do nielicznej grupy eksporterów mięsa wołowego na chiński rynek.
Ostatnie tygodnie przyniosły Uzbekistanowi szereg ważnych wydarzeń o charakterze politycznym. Pod koniec kwietnia przeprowadzono referendum dotyczące zmian w konstytucji. W pierwszej dekadzie maja prezydent Szawkat Mirzijojew ogłosił przedterminowe wybory prezydenckie. Odbędą się one już 9 lipca br.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Na warszawskim Lotnisku Chopina powstał punkt wydawania paszportów tymczasowych. Polscy podróżni, w tym przedsiębiorcy, zmierzający na Wyspy Brytyjskie po spełnieniu pewnych warunków mogą tam szybko otrzymać tymczasowy dokument.
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Komunistyczna władza w Chinach chętnie sięga po nowe technologie, aby w pełni kontrolować i inwigilować społeczeństwo.
Europa będzie ofiarą działań protekcjonistycznych, a skoro odczują je Niemcy, to odczuje je także Polska – przekonuje Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Polsce i Regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Chińska armia może otrzymać technologię, która sprawi, że żołnierze i sprzęt wojskowy będą niczym kameleon. Nad nowatorskim materiałem pracują naukowcy z Chińskiego Uniwersytetu Nauki Elektronicznej i Technologii.
Chińskie firmy powinny zachować ostrożność przy zakupie amerykańskich chipów, ponieważ „nie są już bezpieczne" i zamiast tego wybierać produkty krajowe – poinformowały lokalne stowarzyszenia branżowe. To odpowiedź na ograniczenia nałożone przez Waszyngton na chińskich producentów.
Chiny ogłosiły, że wprowadzają zakaz eksportu do USA produktów związanych z galem, germanem i antymonem, mających potencjalne zastosowania wojskowe. Decyzja została podjęta dzień po nowych restrykcjach Białego Domu nałożonych na chiński sektor półprzewodników.
Od 1 grudnia w Chinach obowiązuje rozszerzona lista towarów podwójnego zastosowania podlegających kontroli eksportu. Trudne stało się też sprowadzanie towarów do Rosji przez państwa trzecie: chińskie kontrole eksportu obejmują wszystkie dostawy za granicę.
Po propozycji premiera Donalda Tuska, mówiącego o wspólnym, z krajami nordyckimi i bałtyckimi, patrolowaniu Morza Bałtyckiego, pojawia się uzasadnione pytanie o to, czy polska Marynarka Wojenna jest dziś w ogóle zdolna do zapobiegania przypadkom chińskiego „piractwa” morskiego oraz zagrożeniom ze strony Rosji. Innymi słowy, czy Polska może cokolwiek do takiego programu wnieść.
Nie tylko chiński sprzęt telekomunikacyjny, drony czy kamery budzą obawy w USA. Dźwigi z Chin działają już w 80 proc. amerykańskich portów, a według Straży Przybrzeżnej pozwalają na zdalną kontrolę i przekazywanie cennych informacji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas