Aktualizacja: 28.08.2023 07:14 Publikacja: 28.08.2023 03:00
Foto: Bloomberg
Zainteresowanie uruchomionym z początkiem lipca programem „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, który ułatwia zakup pierwszego mieszkania z wykorzystaniem taniej pożyczki, przerosło najśmielsze prognozy rządu. Do połowy sierpnia wniosek o kredyt z dopłatą złożyło ponad 32 tys. osób, a 2,7 tys. z nich już podpisało umowy.
Bezpośrednią przyczyną popularności tego programu jest to, że wskutek zacieśnienia polityki pieniężnej i wzrostu cen nieruchomości dostępność mieszkań na kredyt na rynkowych warunkach drastycznie w ostatnich latach zmalała. Ale potencjalni beneficjenci programu mają też powody, aby się spieszyć, co prowadzi do kumulacji wniosków w pierwszych miesiącach po jego starcie. Mogą np. obawiać się, że przynajmniej czasowo wyczerpie się pula pieniędzy, które rząd przeznaczył na dopłaty do kredytów. Głównym powodem do niepokoju jest jednak to, że wobec sztywnej na krótką metę podaży mieszkań dostępność lokali kwalifikujących się do programu szybko zmaleje, a ich ceny wzrosną. Oba te zjawiska na rynku nieruchomości już widać.
Wdrożenie dyrektywy UE o jawności płac przyczyni się do obniżenia luki płacowej między kobietami a mężczyznami –...
Czy sytuacja w Polsce pozwala na kolejne obniżki stóp procentowych? Na podstawie panelu ekonomistów można stwier...
W przypadku szczególnych szoków: tak. Długoterminowo: nie lub wyłącznie dla najuboższych. Tak uczestnicy naszego...
Czy „zapóźnienie technologiczne” grozi zatrzymaniem procesu doganiania Zachodu? Większość uczestników Panelu Eko...
Większość ankietowanych ekonomistów zgadza się z tezą, że polska gospodarka jest przeregulowana, co w efekcie ne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas