Zgodnie z uzgodnieniami Komisji Trójstronnej płaca minimalna rośnie bowiem z 1276 zł do 1317 zł. Wzrost sięgnie więc, tak jak chciał rząd, 3,2 proc. i będzie stanowić blisko 42 procent przeciętnej płacy krajowej.

Ta informacja ucieszy także inne osoby, których wynagrodzenia i świadczenia oparte są na wysokości minimalnego wynagrodzenia.

I tak pracownicy, którzy dopiero rozpoczynają aktywność zawodową, dostaną 1053,6 zł.

Zgodnie z przepisami ich [link=http://kariera.pl]wynagrodzenie[/link] w pierwszym roku pracy nie może być niższe niż 80 proc. wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę (dotąd dostawali 1020,80 zł).

Poza tym od stycznia wzrosną również świadczenia, których wielkość zależy od płacy minimalnej.

1. Wyższe będą dodatki za pracę w porze nocnej. Za taką pracę pracownikowi przysługuje bowiem dodatek wynoszący 20 proc. stawki godzinowej liczonej od minimalnego wynagrodzenia.

2. Jeśli natomiast jakaś osoba straci zatrudnienie z powodu likwidacji stanowiska lub upadku całej firmy, odprawa, do jakiej w myśl przepisów ma prawo, może wynieść maksymalnie 15-krotność minimalnego wynagrodzenia, czyli w tym roku będzie to 19 755 zł.

3. Rząd, proponując 3,2- proc. podwyżkę, musiał w przyszłorocznym budżecie zabezpieczyć także środki na świadczenia z tytułu choroby lub macierzyństwa. Podstawę wymiaru ustala się na podstawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z 12 miesięcy przed miesiącem, w którym pracownik poszedł na chorobowe lub urlop macierzyński.

Ale podstawa ta nie może być niższa od najniższego wynagrodzenia, po potrąceniu z niej składek ubezpieczeniowych finansowanych przez pracownika.

4. Od kwoty minimalnego wynagrodzenia naliczane też będą składki na ubezpieczenie społeczne osób przebywających na urlopach wychowawczych w latach 2009 – 2011 (przedtem składkę naliczano od świadczenia pielęgnacyjnego).

5. Wyższa [link=http://kariera.pl]pensja minimalna[/link] oznacza także w przyszłym roku wyższe koszty dla przedsiębiorców. Do nich bowiem należy obowiązek wypłacania wynagrodzenia za przestój zakładu. Kryzys spowodował, że nie wszystkie firmy pracują pełną parą, jeśli zaś wysyłają swoich ludzi na przymusowy urlop, bo nie mają dla nich innego zajęcia, muszą wypłacać tzw. postojowe. Jego wysokość nie powinna odbiegać od normalnego wynagrodzenia, jednak w skrajnych wypadkach nie może być niższa od minimalnego wynagrodzenia.

6 .Poza tym każdy z potencjalnych zatrudnionych, który odpadnie w wyniku rekrutacji jednak uzna, że w jej trakcie szef naruszył zasadę równego traktowania, może zażądać rekompensaty. Oczywiście musi ją zasądzić sąd. Jeśli do tego dojdzie, odszkodowanie nie może być niższe od minimalnego wynagrodzenia.