Pracownicy jednostek sfery budżetowej, czyli m.in. szkół, urzędów skarbowych, samorządowych czy sądów, mają prawo do trzynastej pensji, jeśli przepracują co najmniej pół roku. Nie muszą spełniać tego warunku, gdy powodem krótszego stażu było korzystanie z urlopu wychowawczego, dla poratowania zdrowia czy naukowego. Wynika to z art. 2 ust. 3 pkt 6 ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym.
Na takie uprzywilejowane traktowanie nie może jednak liczyć kobieta, która nie przepracowała sześciu miesięcy, ponieważ przebywała na urlopie macierzyńskim. Wspomniany przepis jej bowiem nie wymienia.
Czas płynie...
Choć Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 2 jest niezgodny z konstytucją w zakresie, w jakim pomija urlop macierzyński wśród wyjątków uprawniających do trzynastki bez przepracowania sześciu miesięcy (P 59/11), to faktyczna sytuacja młodych mam się nie zmieniła.
Wyrok ten nie sprawił bowiem, że zaskarżony przepis utracił moc, bo go nie uchylił. Trybunał orzekł tylko o jego niekonstytucyjności. W uzasadnieniu sędziowie wskazali, że konstrukcja wyroku nie skutkuje utratą mocy obowiązującej kwestionowanego przepisu ustawy ani modyfikacją jego obecnego brzmienia. Oznacza jedynie konieczność niezwłocznej interwencji ustawodawcy w celu uzupełnienia regulacji w sposób, który zapewni realizację normy konstytucyjnej.
...a prace wciąż trwają
W konsekwencji do czasu nowelizacji ustawy o dodatkowym rocznym wynagrodzeniu dostosowującej ją do orzeczenia TK pracodawcy nie mają podstawy prawnej do ich wypłacania, bo przepisy się nie zmieniły.
Obecnie to od posłów zależy, czy więcej kobiet otrzyma w tym roku trzynastki za ubiegły rok. W Sejmie znajdują się bowiem dwa projekty odpowiedniej nowelizacji. Pierwszy, senacki jest już po pierwszym czytaniu (druk nr 1029). Drugi – rządowy – trafił do Sejmu w ubiegłym tygodniu. Projekty te nieco się różnią. Senacki odnosi się tylko do urlopu macierzyńskiego i ma obowiązywać 14 dni od ogłoszenia. Rządowy wymienia więcej okoliczności, które nie ograniczają prawa do trzynastki, m.in. dodatkowy urlop macierzyński i urlop ojcowski. Ma on wejść w życie następnego dnia po ukazaniu się w Dzienniku Ustaw. Ponadto zawiera przepis wskazujący, że ma zastosowanie do trzynastek za 2012 r.
Pracodawcy powinni się zatem przygotować na konieczność wypłaty dodatkowego wynagrodzenia rocznego za 2012 r., mimo że zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy wypłaca się je nie później niż w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku kalendarzowego następującego po roku, za który przysługuje.
Świadoma pracownica ponadto może dochodzić wypłaty rocznej pensji na drodze sądowej jeszcze przed wejściem w życie zmienionych przepisów. Tak zrobiła kobieta zatrudniona w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie, dzięki której zapadł wyrok TK.
Pracodawca odmówił jej prawa do rocznego wynagrodzenia, bo wyliczył, że na skutek urlopu macierzyńskiego nie przepracowała efektywnie sześciu miesięcy. Prowadzący sprawę Sąd Rejonowy w Białymstoku zapytał trybunał, czy art. 2 ustawy nie jest sprzeczny z konstytucją. Po orzeczeniu TK, mimo braku zmian w ustawie o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym, Sąd Rejonowy nakazał wypłacenie powódce blisko 1,5 tys. zł.
W wyroku z 29 sierpnia 2012 r. (VIP 42/11) uznał bowiem, że orzeczenie o niekonstytucyjności umożliwia sądom zastosowanie wykładni przepisów w sposób zgodny z konstytucją. Wskazał, że absurdalne byłoby, aby sąd nie mógł wykorzystać podczas rozstrzygania konkretnego sporu odpowiedzi uzyskanej na pytanie zadane trybunałowi.
W zgodzie z konstytucją
W podobnej sytuacji prawnej Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 18 maja 2010 r. (III UK 2/10) wskazał, że skutkiem utraty domniemania konstytucyjności ustawy w konsekwencji wydania przez TK wyroku jest obowiązek zapewnienia przez sądy orzekające w sprawach, w których przepis ten ma zastosowanie, stanu zgodnego z konstytucją.
Sam TK wielokrotnie podkreślał, że organy stosujące przepisy uznane za niekonstytucyjne powinny uwzględniać kwestię obalenia domniemania konstytucyjności. Co za tym idzie – powinny przeciwdziałać utrwalaniu niekonstytucyjnego stanu i minimalizować skutki stosowania przepisów, o których wiadomo, że są niekonstytucyjne (wyrok z 11 maja 2007 r., K 2/07).

Magdalena Zwolińska adwokat w kancelarii DLA Piper
Komentuje Magdalena Zwolińska, adwokat w kancelarii DLA Piper Kwestia prawa i wypłaty
Planowana rządowa nowelizacja zawiera przepis przejściowy, dzięki któremu rodzice przebywający na urlopach rodzicielskich dłużej niż sześć miesięcy w 2012 r., czyli przed jej wejściem w życie, również nabędą prawo do trzynastek.
W tym zakresie prawo zadziała wstecz. Istotne jest jednak rozróżnienie dwóch kwestii, tj. momentu nabycia przez pracownika prawa do trzynastki i technicznych zasad jej wypłacania. Zgodnie z ustawą prawo do tego świadczenia pracownik nabywa po przepracowaniu całego roku – czyli np. prawo do trzynastki za 2012 r. uzyskuje 1 stycznia 2013 r.
Natomiast jej wypłata – zgodnie z ustawą – powinna nastąpić w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku kalendarzowego następującego po roku, za który przysługuje to wynagrodzenie, czyli do 31 marca 2013 r. Gdyby się okazało, że nowelizacja ustawy wejdzie w życie po tym dniu, nie będzie miało to wpływu na samo nabycie prawa do trzynastki. Po prostu jej wypłata nastąpi wtedy w terminie późniejszym niż wskazany w ustawie.

Sławomir Paruch radca prawny i partner w Kancelarii Raczkowski i Wspólnicy
Komentuje Sławomir Paruch, radca prawny i partner w Kancelarii Raczkowski i Wspólnicy Potrzeba przejściowych regulacji
Jeśli rządowy projekt nowelizacji ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym zacznie obowiązywać po 31 marca, powinien jeszcze regulować kwestię nowego terminu wypłaty świadczeń za ubiegły rok. Projekt przepisów w obecnym kształcie może uniemożliwiać ich prawidłowe zastosowanie w przypadku trzynastek za 2012 r., zgodnie z wyrokiem Trybunału.
Co prawda wskazuje wprost, że zmienione zasady nabywania trzynastek będą miały zastosowanie także za 2012 r. Oznacza to, że wypłaty za ubiegły rok powinny nastąpić według nowych zasad, niezależnie od tego, czy nowelizacja wejdzie w życie przed ustawowym terminem wypłaty trzynastek, tj. 31 marca 2013 r., czy dopiero po tej dacie.
Pracodawca jednak, w oparciu o podstawową zasadę, że prawo nie działa wstecz, może twierdzić, że nie został zobowiązany do wypłaty dodatkowego wynagrodzenia. Jeżeli bowiem powinien spełnić zobowiązanie do końca marca, a przepis wejdzie później, to nikt na siłę nie może zmusić go do spełnienia tego obowiązku. To jest typowa materia do uregulowania w przepisach przejściowych.
Podstawa prawna:
art. 2 ust. 3 pkt 6, art. 5 ust. 1 ustawy z 12 grudnia 1997 r. o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym (DzU nr 160, poz. 1080 ze zm.) wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 lipca 2012 r., P 59/11 (DzU z 2012 r., poz. 819)