- Pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze czasu pracy mają zapisy w umowach o pracę, że przy pracy powyżej sześciu godzin dziennie oraz 30 godzin tygodniowo powinni otrzymywać wynagrodzenie jak za godziny nadliczbowe. Jedna z pracownic wykonywała pracę ponad wymiar określony w umowie, tj. zamiast czterech godzin pracowała w jednym dniu osiem, a w kolejnym 12 godzin. Były to dni robocze, a nie wolne.

Zamierzamy wypłacić tej osobie wynagrodzenie za piątą i szóstą godzinę pracy w tych dwóch dniach, jak normalne wynagrodzenie. Natomiast za godziny siódmą i ósmą chcemy wypłacić normalne wynagrodzenie z dodatkiem 100 proc. Z kolei za pozostałe cztery godziny (od dziewiątej do dwunastej) pracownica powinna, naszym zdaniem, otrzymać normalne wynagrodzenie z dodatkiem 50 proc. z tytułu przekroczenia norm dobowych.

Czy nasze rozumowanie jest prawidłowe? Czy pracę w siódmej i ósmej godzinie należy traktować w tym wypadku jako przekroczenie nomy tygodniowej? Norma tygodniowa wynosi 40 godzin. Jak traktować niepełnozatrudnionych w tym zakresie?

– pyta czytelnik.

W umowie o pracę osoby zatrudnionej w niepełnym wymiarze czasu pracy określa się dopuszczalną liczbę godzin pracy ponad określony w umowie wymiar czasu pracy, których przekroczenie uprawnia pracownika, oprócz normalnego wynagrodzenia, do dodatku do wynagrodzenia, o którym mowa w art. 151

1

§ 1

kodeksu pracy

.

Mówimy tutaj nie o wskazaniu, kiedy zaczynają się nadgodziny, ale jedynie o tym, od którego momentu dłuższa praca niż wynikająca z części etatu, w jakiej zatrudniony jest pracownik, daje mu prawo nie tylko do zwykłego wynagrodzenia, ale również do dodatku.

Ogólne normy

Pracą w godzinach nadliczbowych – zarówno dla pracowników zatrudnionych w pełnym, jak i niepełnym wymiarze czasu pracy – jest bowiem praca wykonywana ponad:

- obowiązujące pracownika normy czasu pracy bądź

- przedłużony dobowy wymiar czasu pracy wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy.

Normy czasu pracy wynoszą zaś (dla pełnoetatowca i niepełnoetatowca) osiem godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym (art. 129 kodeksu pracy). Wydłużony dobowy wymiar czasu pracy związany jest ze stosowaniem systemów równoważnego czasu pracy (przedłużenia do 12 godzin na dobę lub 16 czy nawet 24 w szczególnych jego odmianach).

Dodatek za pracę ponadwymiarową przysługuje, zgodnie z zasadami przewidzianymi dla dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, w wysokości:

1) 100 proc. wynagrodzenia – za pracę w godzinach ponadwymiarowych przypadających:

- w nocy,

- w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,

- w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,

2) 50 proc. pensji – za pracę w godzinach ponadwymiarowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.

Wysokość dodatku

W przedstawionej sytuacji pracownica powinna otrzymać zwykłe wynagrodzenie za piątą i szóstą godzinę pracy. Za kolejne dwie przysługuje jej zaś wynagrodzenie wraz z 50-proc. dodatkiem. Praca ta nie stanowi przekroczenia średniotygodniowej normy czasu pracy.

Norma ta wynosi bowiem przeciętnie 40 godzin także dla niepełnoetatowca. Przysługuje za nią dodatek wynikający z określonej w umowie liczby godzin pracy ponad wymiar czasu pracy (a nie normę czasu pracy). Skoro przekroczenie miało miejsce w zwykłym dniu pracy tej osoby, to nie przysługuje za ten czas dodatek w wysokości 100 proc.

W dniu, w którym kobieta przepracowała 12 godzin, powstały cztery nadgodziny dobowe, które należy jej zrekompensować – poza zwykłym wynagrodzeniem – 50 proc. dodatkiem do pensji. Można rozliczyć je również czasem wolnym (na wniosek lub bez wniosku pracownicy).