Zbyt ogólne zapisy na dokumencie od kontrahenta mogą spowodować, że fiskus zakwestionuje wydatek. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpiła o nią spółka, która chce podpisać umowę marketingową z przedsiębiorcą prowadzącym jednoosobową działalność. Jego zadaniem będzie m.in. pozyskiwanie klientów za granicą. Poza stałym miesięcznym wynagrodzeniem ma dostawać zwrot kosztów związanych z wykonywaniem umowy. Spółka zapłaci przedsiębiorcy na podstawie skanów poniesionych przez niego wydatków. Dostanie też od niego refakturę obejmującą wszystkie koszty, zarówno rozliczane w jego firmie, jak i inne, np. zakupy alkoholu. Zostaną opisane jako „koszty dodatkowe zgodnie z umową".