Dobra wiadomość dla właścicieli małych firm księgowych. Fiskus nie będzie zmuszał ich do zapłaty VAT bez względu na wysokość obrotów. Tak wynika z interpretacji ogólnej ministra finansów.

Czekało na nią wiele biur rachunkowych zaskoczonych tegoroczną zmianą stanowiska skarbówki w sprawie zwolnienia z VAT.

Przypomnijmy, że przysługuje przedsiębiorcom, których roczne obroty nie przekraczają 150 tys. zł. Fiskus uznał jednak, że nie mogą z niego korzystać księgowi, którzy wykonują czynności doradztwa podatkowego.

Fiskus zmienia zdanie

Według Izby Skarbowej w Katowicach (interpretacja nr IBPP1/443-1139/14/BM) na podstawie obowiązującej od 10 sierpnia 2014 r. tzw. ustawy deregulacyjnej taką czynnością jest także prowadzenie ksiąg rachunkowych. Usługi księgowe są więc objęte VAT niezależnie od wysokości obrotu.

Jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" z 9 marca, zmiana podejścia skarbówki (wcześniej uważała, że prawo do zwolnienia przysługuje) wywołała dużą konsternację biur rachunkowych. Na dodatek księgowi dostawali sprzeczne informacje w urzędach. Część radziła im korekty i dopłatę VAT od 10 sierpnia.

Paragon dla fizycznych

To niejedyny problem biur rachunkowych. W innej interpretacji (nr IBPP3/443-1407/14/KG) katowicka Izba Skarbowa uznała, że firmy, które zajmują się – oprócz prowadzenia ksiąg przedsiębiorcom – wypełnianiem zeznań osobom fizycznym, nie mogą od 1 stycznia korzystać ze zwolnienia z kas fiskalnych przysługującego mającym niewielkie obroty (do 20 tys. zł rocznie).

Obowiązek ewidencjonowania przy zastosowaniu kas dotyczy bowiem wszystkich czynności doradztwa podatkowego. A do nich zalicza się także sporządzanie deklaracji.

Minister finansów ostatecznie stanął jednak po stronie biur rachunkowych. W interpretacji ogólnej podkreślił, że doradztwo obejmuje czynności polegające na udzielaniu porad czy też wskazywaniu sposobu postępowania, w tym również na opracowaniu strategii w sprawie podatkowej. Nie zalicza się do nich prowadzenia ksiąg i sporządzania deklaracji. Pierwsza usługa to czynność księgowa, druga ma zaś charakter techniczny. Tak więc biuro, które prowadzi tylko księgi i wypełnia zeznania – bez świadczenia usług doradczych lub prawniczych – może skorzystać ze zwolnienia z VAT.

Nie musi też obowiązkowo (bez względu na obroty) używać kas.

– Nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej i księgowi mieliby ponosić konsekwencje bezpodstawnej zmiany stanowiska skarbówki – podsumowuje Dorota Wolicka ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Grzegorz Gębka - doradca podatkowy, Funkcja - Podpis pod Im.Naz.: właściciel kancelarii podatkowej

Interpretacja ministra finansów rozwiązuje problemy wielu biur rachunkowych, które po wejściu w życie ustawy deregulacyjnej zostały zaskoczone nowymi obowiązkami. Jeśli ograniczają się tylko do prowadzenia ksiąg i wypełniania zeznań, mogą korzystać ze zwolnień z VAT i kas rejestrujących. Oczywiście także przy wykonywaniu tych czynności zdarza się, że księgowy podpowiada klientowi, jakie ma zastosować rozwiązanie. Taka zwyczajowa porada jest jednak tylko elementem głównej usługi – prowadzenia ksiąg. Nie powinna więc wykluczać prawa do zastosowania zwolnienia. Byłoby inaczej, gdyby porada stanowiła samodzielną, odrębną usługę. Wtedy traci się możliwość skorzystania ze zwolnienia.