Konieczność płynnego zarządzania finansami w połączeniu z trendem koncentracji uczestników obrotu gospodarczego w grupy kapitałowe, zarówno na rynkach lokalnych, jak i międzynarodowych, doprowadziła do rozwoju ofert bankowych w zakresie cash poolingu. To produkt stosowany w holdingach, gdzie każda spółka córka ma przynajmniej jeden rachunek, a wpływy gotówkowe następują głównie w oddziałach i przedstawicielstwach trudniących się sprzedażą. Wydatkowanie środków pieniężnych związane jest natomiast z płatnościami realizowanymi w zakładach produkcyjnych, przedstawicielstwach oraz centrali, która odpowiada za spłatę zobowiązań z tytułu podatków, kredytów, ubezpieczeń czy wypłatę dywidend. Realistycznie zakładając, niemożliwe jest, aby wpływy bilansowały się z wydatkami w obrębie każdego rachunku spółek zależnych. Uwzględniając jeszcze skalę zjawiska (np. liczba podmiotów zależnych w grupie kapitałowej KGHM Polska Miedź SA oscyluje w okolicy 50), takie bilansowanie wpływów i wydatków staje się już zupełnie abstrakcyjne. Spostrzeżenie to wywołało lawinę poszukiwań sposobów na efektywne przemieszczanie środków z miejsc nadwyżkowych w miejsca, gdzie występują niedobory, i analogiczne działania w odwrotnym kierunku.