Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął spór o zakres zwolnienia dla spółki, która ma swoje zakłady w Niemczech. Oddalając skargę kasacyjną podatniczki, NSA uznał, że duże znaczenie dla jej rozliczenia podatkowego za 2006 r. miały decyzje niemieckiej skarbówki.
Z akt sprawy wynikało, że spółka w 2006 r. prowadziła działalność gospodarczą zarówno w kraju, jak i w formie zakładów na terytorium Niemiec (spełniających definicję z polsko-niemieckiej umowy z 14 maja 2003 r. w sprawie unikania podwójnego opodatkowania).
Podatnik powinien zatroszczyć się o potwierdzenie, ile podatku oddał budżetowi RFN
Jedną z głównych osi sporu okazał się sposób obliczenia dochodu zakładów prowadzonych na terenie RFN. Od tego zależało bowiem, w jakim zakresie podatniczka będzie mogła skorzystać ze zwolnienia z art. 17 ust. 1 pkt 3 ustawy o CIT. Zgodnie z tym przepisem wolne od podatku są dochody osiągane poza terytorium kraju przez podatników -naszych rezydentów, jeżeli stanowi tak umowa międzynarodowa, której stroną jest Polska.
Fiskus uważał, że nie wszystkie dochody zakładów spółki będą korzystać ze zwolnienia z art. 17 ust. 1 pkt 3 ustawy o CIT. Uznał, że dochodem zakładów do opodatkowania w Polsce jest kwota stanowiąca różnicę między ich dochodem ustalonym według przepisów polskiej ustawy a dochodem opodatkowanym w Niemczech. Urzędnicy podkreślili, że celem zapobiegania podwójnemu opodatkowaniu jest wykluczenie opodatkowania dochodu tego samego podatnika dwa razy, a nie jego obniżenie.
Spółka nie zgadzała się z taką wykładnią. Twierdziła, że dla ustalenia spornego dochodu niezbędne jest wyliczenie – zgodnie z polską ustawą o CIT – całkowitego dochodu spółki (zarówno z działalności w Polsce, jak i na terenie RFN), a następnie dochodu podlegającego zwolnieniu z opodatkowania CIT w Polsce.
Wrocławski Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę spółki. Zgodził się z fiskusem, że zwolnieniem powinna być objęta część dochodu uzyskanego poza granicami kraju, która została uwzględniona (przyjęta do opodatkowania) przez niemieckie organy podatkowe.
Stanowisko to w pełni potwierdził NSA. Jak zauważył sędzia NSA Jerzy Rypina, sporny przepis jest jasny i klarowny. Dlatego WSA słusznie uznał, że podstawę wyłączenia dochodu z opodatkowania w Polsce stanowi obowiązek uiszczenia podatku od dochodu uzyskanego za pośrednictwem zakładu w RFN, kreowanego decyzjami niemieckiego organu, i jego zapłata.
W ocenie NSA podatnik, który chce skorzystać ze zwolnienia, w swoim interesie powinien zadbać o dokumenty, które potwierdzą, jaki podatek został uiszczony w Niemczech. Wyrok jest prawomocny.
—Aleksandra Tarka
sygnatura akt: II FSK 2661/12