Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ?w Poznaniu z 23 lipca 2014 r. ?(I SA/Po 235/14). To jeden ?z możliwych sposobów wykładni przepisów. W mojej ocenie jest on prawidłowy, ponieważ nie można domniemywać, że w jakiejś sytuacji powstaje przychód, gdy nie wynika to z przepisów.
Źródło sporu
Orzeczenie zapadło w sprawie dotyczącej interpretacji indywidualnej. We wniosku podatnik zapytał, jak należy określić koszty uzyskania przychodu w przypadku otrzymania wynagrodzenia z tytułu wycofania części wkładu do spółki osobowej. Przepisy podatkowe nie odnoszą się wprost do takiej sytuacji. Artykuł 14 ust. 2 pkt 16 ustawy o PIT wskazuje jednak, że przychodem z działalności gospodarczej są również środki pieniężne otrzymane przez wspólnika spółki osobowej z tytułu wystąpienia z takiej spółki. W takim przypadku, kosztem uzyskania przychodu są wydatki na nabycie lub objęcie prawa do udziałów w spółce (art. 24 ust. 3c ustawy o PIT).
Minister finansów, nie zgadzając się ze stanowiskiem podatnika, wskazał, że skoro brak jest przepisów szczególnych dotyczących sytuacji podatnika, to należy się kierować zasadami ogólnymi. Oznacza to, że kosztami uzyskania przychodów w sytuacji wycofania części wkładu wniesionego do spółki osobowej będą udokumentowane wydatki poniesione uprzednio na nabycie tego prawa. Wydatkami tymi nie jest jednak wartość wkładu wniesionego do spółki, jak argumentował podatnik.
Sąd inaczej niż strony
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu nie zgodził się ani z ministrem finansów, ani ?z podatnikiem. Sąd wskazał, że w pierwszej kolejności należy stwierdzić, czy w sytuacji częściowego wycofania wkładu ze spółki osobowej w ogóle powstaje przychód podatkowy. Dopiero jeśli występuje przychód, można rozstrzygać o kosztach jego uzyskania.
W opinii sądu częściowe wycofanie wkładu ze spółki osobowej nie powoduje powstania przychodu u wspólnika. Sąd wskazał na wyroki przeciwne tej tezie (WSA w Warszawie ?w wyroku z 23 stycznia 2013 r., ?III SA/Wa 1756/12; WSA we Wrocławiu w wyroku z 8 lutego 2013 r.; WSA w Białymstoku ?w wyrokach z 21 grudnia 2012 r., I SA/Bk 395/12 i 398/12). Sąd uznał jednak, że skoro ustawodawca nie wskazał, jak należy opodatkować częściowe wycofanie wkładu, to milczenie wyznacza obszar wolny od opodatkowania. W konsekwencji skutki podatkowe dla wspólnika powinny występować dopiero ?w momencie likwidacji spółki lub jego wystąpienia ze spółki. Sąd wskazał także, że skoro zasadą jest opodatkowanie dochodów wspólników spółek osobowych na zasadzie memoriałowej, to każde odstępstwo od tej zasady powinno wynikać wprost z ustawy.
Grzegorz ?Kujawski, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP Kolibski Nikończyk Dec i Partnerzy
Orzeczenie WSA wskazuje na lukę prawną, której wypełnienie powinno stać się pilnym obowiązkiem ustawodawcy. Rozbieżności orzecznictwa dotyczą zarówno kwestii, czy częściowe wycofanie wkładu ze spółki osobowej jest w ogóle opodatkowane, jak i tego – jak (jeśli uznać, że jest opodatkowane). Nie jest jasne, w jaki sposób określać koszty uzyskania przychodów z tego tytułu oraz do jakiego źródła przychód ten należy zaliczyć. W tej sytuacji omawiany wyrok należy uznać za słuszny, ponieważ wątpliwości nie mogą być rozstrzygane na niekorzyść podatników.
Trzeba jednocześnie wskazać, że odmienne poglądy prezentuje znaczna część orzecznictwa. Naczelny Sąd Administracyjny ?w wyroku z 10 czerwca 2014 r. (II FSK 1706/12) wskazał, ?że częściowe wycofanie wkładu ze spółki osobowej skutkuje przychodem podatkowym z pozarolniczej działalności gospodarczej.