Firmy wyprzedające stary majątek spotkała na początku roku niemiła niespodzianka. Okazało się, że sprzedaż muszą opodatkować także ci, którzy przy zakupie nie odliczali VAT. Jest jednak na to sposób, i to akceptowany przez fiskusa.

Jeszcze w 2013 r. używane towary były zwolnione z VAT, jeśli przedsiębiorca wykorzystywał je przynajmniej przez sześć miesięcy, a przy zakupie nie mógł odliczyć podatku naliczonego. Teraz sprzedaż starego sprzętu wymaga VAT bez względu na to, ile czasu był używany w firmie. Wystarczy, że jest wykorzystywany w opodatkowanej działalności.

Fiskus korzystnie

Załóżmy, że przedsiębiorca kupił auto osobowe bez VAT (np. od osoby fizycznej nieprowadzącej działalności albo od firmy zwolnionej z podatku ze względu na wysokość obrotów). Z nowych przepisów wynika, że przy jego sprzedaży powinien zapłacić 23-proc. podatek. Straci na tym, bo musi uwzględnić VAT w cenie pojazdu. Jak temu zapobiec? W „Rz" z 15 stycznia pisaliśmy, że warto rozważyć przekazanie samochodu przed sprzedażą na cele prywatne. Takie przesunięcie z firmowego majątku do prywatnego jest nieopodatkowane. Później będzie można sprzedać auto, także bez VAT.

O skutki podatkowe operacji zapytał przedsiębiorca, który chce wycofać auto (przy nabyciu nie odliczał VAT) z działalności i przez kilka miesięcy używać go wyłącznie prywatnie. Potem je sprzeda. We wniosku o interpretację podał, że wcześniej nigdy nie handlował samochodami, nie planuje też działań marketingowych mających ułatwić transakcję.

VAT nie zapłaci, bo zbycie auta należącego do prywatnego majątku nie jest działalnością gospodarczą, a sprzedawca nie jest z powodu tej czynności podatnikiem VAT. Ta transakcja to wykonywanie prawa własności (interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach, nr IBPP2/ 443-700/14/Icz).

Marża ryzykowna

Ministerstwo Finansów w odpowiedzi dla „Rz" podsunęło inny sposób uniknięcia podatku. Zapewniło, że sprzedawca może skorzystać z procedury VAT marża (podatek jest płacony od różnicy między ceną zakupu a sprzedaży, a nie od całej kwoty). Eksperci ostrzegają jednak, że ta procedura jest zarezerwowana dla handlujących używanymi towarami. Nie mogą z niej skorzystać ci, którzy sprzedają starą rzecz wykorzystywaną wcześniej w działalności.

Problem naliczenia VAT przy sprzedaży starego majątku dotyczy też firm wykorzystujących go i w działalności opodatkowanej, i zwolnionej. Są to np. instytucje finansowe, które oprócz podstawowej zwolnionej z VAT działalności wykonują inne opodatkowane usługi. Obowiązujące od stycznia regulacje są korzystne tylko dla tych, którzy prowadzą wyłącznie działalność zwolnioną z podatku. Mogą sprzedać sprzęt ze zwolnieniem, nie czekając sześciu miesięcy jak poprzednio.

Opinia

Roman ?Namysłowski, doradca podatkowy?partner w Crido Taxand

Przekazanie samochodu na cele prywatne przed jego sprzedażą ?to prosty, ale skuteczny sposób na uniknięcie podatku. Wskazał go zresztą nawet Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku Laszlo Bakcsi (sygn. C-415/98). Nie jest to obejście prawa, oczywiście pod warunkiem że auto faktycznie było wykorzystywane przez jakiś czas, np. kilka miesięcy, na prywatne potrzeby przedsiębiorcy (albo jego rodziny, której zostało darowane). Przesunięcie do majątku osobistego nie może być fikcyjne. Jeśli 6 października wyprowadzimy samochód z firmy, a 7 października go sprzedamy, fiskus na pewno zakwestionuje całą operację. Z tego sposobu nie skorzystają przedsiębiorcy, którzy nabywając auto, odliczyli VAT naliczony. Oni muszą opodatkować przekazanie go na cele prywatne.