Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki, która domagała się unieważnienia decyzji z powodu naruszenia właściwości organu podatkowego. Sąd uznał, że organ wskazany przez dyrektora izby skarbowej miał prawo prowadzić kontrolę.
W sprawie chodziło o rozliczenie CIT za 2007 r. Spółka uważała, że decyzję za ten rok wydali urzędnicy, którzy nie byli do tego uprawnieni. Firma w ciągu kilkunastu miesięcy dwa razy zmieniła siedzibę. Do października 2007 r. rozliczała się w jednym z urzędów skarbowych w Szczecinie. Potem przeprowadziła się do Łodzi, by w połowie 2008 r. znów zmienić adres.
Gdy fiskus postanowił skontrolować jej rozliczenie za 2007 r., powstał problem, kto ma to zrobić. Ostatecznie do wykonania tego zadania wyznaczony został jeden z łódzkich urzędów skarbowych, właściwy według miejsca siedziby podatniczki na koniec kontrolowanego okresu.
Spółka nie zgodziła się z takim ustaleniem. Jej zdaniem właściwym do wszczęcia i prowadzenia postępowania podatkowego w sprawie CIT za 2007 r. był na?czelnik urzędu skarbowego według siedziby po ostatniej przeprowadzce. A ponieważ wydanie decyzji z naruszeniem przepisów o właściwości jest przesłanką do jej unieważnienia, firma wystąpiła o to oficjalnie.
Fiskus uznał to żądanie za bezzasadne. Jego zdaniem mimo zmiany adresu siedziby organem właściwym do przeprowadzenia kontroli jej rozliczenia rocznego za 2007 r. był łódzki urząd skarbowy. Poza tym podkreślono, że został on wskazany jako właściwy przez dyrektora izby skarbowej, który rozstrzygał spór kompetencyjny powstały w sprawie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi oddalił skargę spółki. Wskazał, że postanowienie rozstrzygające spór o właściwość wiąże organy, których on dotyczył. Tak więc w wypadku sporu organ wskazany jako właściwy obowiązany jest podjąć postępowanie w sprawie. Wydanie decyzji z naruszeniem postanowienia rozstrzygającego spór o właściwość stanowi naruszenie prawa.
Jednocześnie sąd podkreślił, że nawet ewentualne wadliwe postanowienie rozstrzygające spór o właściwość nie może być podstawą do oceny prawidłowości decyzji organu podatkowego.
Stanowisko to ostatecznie potwierdził sąd kasacyjny. Również on uznał, że decydujące znaczenie dla sprawy ma rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego przez dyrektora izby.
– Jest ono wiążące dla organu w nim wskazanego – tłumaczył Jan Rudowski, sędzia NSA.
Ponadto zauważył, że sporna sprawa ukazuje dość powszechny mechanizm ucieczki przed fiskusem. Sąd dostrzega, że działania podatnika były nastawione na to, żeby zerwać trop, uciec przed organami podatkowymi, utrudnić ustalenie właściwości miejscowej i przez to torpedować ewentualne kontrole czy postępowania.
Zdaniem NSA jednak sytuacje, w których fiskus nie może ustalić właściwości miejscowej, nie powinny się zdarzać. – Ustawodawca powinien się zastanowić, czy nie czas, żeby zerwać z obecnymi zasadami ustalania właściwości organów podatkowych – postulował sędzia Rudowski.
Wyrok jest prawomocny.