– Kontrowersje wokół VAT na e-booki są zbyt duże, by można było podjąć decyzję o obniżeniu podatku – stwierdził w rozmowie z „Rz" zastrzegający anonimowość wysoki urzędnik z zespołu ds. VAT w Komisji Europejskiej (TAXUD).
za obniżeniem stawki podatku na elektroniczne książki opowiedziały się rządy wielu państw UE (m.in. Niemiec i Francji), to jednak w Komisji przeważa obawa, by taki krok nie spowodował lawiny roszczeń o obniżenie podatku od innych wydawców.
– Wydawcy gier komputerowych, muzyki czy innych produktów multimedialnych też mogliby zacząć się domagać obniżenia stawek, bo z technicznego punktu widzenia ściąganie z sieci e-booka niczym się nie różni od pobierania gry. To także po prostu cyfrowy plik – zauważa nasz rozmówca.
Wydawcy uciekną ?ze sprzedażą poza UE...
Polscy wydawcy mają jednak nadzieję, że wysoka stawka VAT na e-booki (w Polsce to 23 proc.) jednak zostanie obniżona, a argumenty lobby producentów multimediów nie będą wzięte pod uwagę.
– Gdyby każda cyfrowa gra miała swój analogowy odpowiednik w formie kartonowej planszy z pionkami, można by mówić o podobnych interesach producentów tych gier – ironicznie komentuje sytuację Maciej Hofman, dyrektor biura Izby Wydawców Prasy i przedstawiciel Stowarzyszenia Kreatywna Polska, które zajmuje się m.in. ochroną praw twórców.
Zwraca on uwagę, że w dotychczasowych wypowiedziach Komisja Europejska przyznawała, iż postęp techniczny nie powinien tworzyć niesprawiedliwych różnic w opodatkowaniu podobnych produktów. – Jeśli zaś stawka na e-booki nie będzie obniżona, to wydawcy zaczną je sprzedawać z serwerów amerykańskich. Technicznie to żaden problem, a w USA nie ma VAT – przewiduje Hoffman.
...i budżety stracą
Zgadza się z nim Tomasz Michalik, doradca podatkowy i partner w kancelarii MDDP. – Książki to szczególny towar wśród tych, którym europejska dyrektywa daje prawo do obniżonych stawek VAT. Jest tam też np. żywność czy usługi budowlane, ale ich nie da się przesłać przez internet – zauważa.
Dodaje, że przeniesienie sprzedaży e-booków poza Unię jest dla wydawców technicznie bardzo łatwe, ale budżetom krajów członkowskich przyniesie wymierne straty na VAT. Ekspert przyznaje, że choć i wokół innych stawek obniżonych jest wiele kontrowersji, to jednak problem VAT na e-booki powinno się szybko rozwiązać. – Przepisy nie mogą utrwalać epoki analogowej w czasach cyfrowych – mówi.
Według unijnej dyrektywy o VAT zakup e-booków jest traktowany jak usługa elektroniczna i podlega podstawowej stawce podatku. Francja i Luksemburg wprowadziły w swoich krajach obniżone stawki na e-booki (odpowiednio – do 3 i 7 proc.), ale Komisja Europejska skierowała na te kraje skargę do Trybunału Sprawiedliwości, zarzucając im złamanie dyrektywy.
O kiepskich perspektywach szybkiej zmiany systemu obniżonych stawek VAT w Unii – nie tylko na e-booki – świadczy też coraz większe opóźnienie w stworzeniu odpo?wiedniego projektu zmian dyrektywy. Komisja szykuje na razie raport o ocenie wpływu nowych rozwiązań na gospodarkę. Miał on być gotowy – jak przewidywał w wywiadzie dla „Rz” komisarz ds. podatków Algirdas Szemeta – do grudnia. Potem biuro prasowe komisarza poinformowało o przesunięciu tego terminu na pierwszy kwartał 2014 r.
– Prawdopodobnie nastąpi to latem, ale nie należy się spodziewać wielkiej rewolucji – twierdzi nasz informator z Komisji Europejskiej.
OPINIA dla Rz
Roman Namysłowski - doradca podatkowy, ?partner w Crido Taxand
Dzisiejsze zróżnicowanie stawek na e-booki i książki tradycyjne jest absurdalne. Oczywiście żyjemy w dobie Google i powstaje pytanie, czy nadal wspierać towary i usługi z epoki analogowej. Skoro jednak uznajemy, że jest społeczna potrzeba wspomagania czytelnictwa, to podatkowa promocja książek powinna być utrzymana niezależnie od ich formy.?Są propozycje zmian stawek, ale i sporo głosów, by w ogóle zrezygnować z niektórych z nich. Niesie to ze sobą ryzyko podwyżki cen detalicznych na niektóre towary. Jednocześnie utrzymywanie dużego katalogu stawek obniżonych komplikuje działalność gospodarczą. Często powstają wtedy wątpliwości, jak klasyfikować towary, kończące się sporami z władzami podatkowymi.