Czas Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku to tradycyjny moment przesyłania życzeń oraz przekazywania drobnych prezentów pracownikom, współpracownikom a także kontrahentom. W przypadku obdarowania tych ostatnich działania takie służą niewątpliwie budowie wizerunku firmy. Służą także budowaniu więzi ekonomicznej z kontrahentami, która w przyszłości może zaowocować uzyskaniem przychodów w ramach prowadzonej działalności. Zarówno na gruncie PIT, jak i CIT powstaje jednak pytanie o to, czy wydatki poniesione na nabycie drobnych świątecznych prezentów dla kontrahentów firma może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. W efekcie, zamykając księgowo grudzień podatnicy stają przed dylematem prawidłowej kwalifikacji wydatków poniesionych na nabycie prezentów i rozstrzygnięcia możliwości ich zaliczenia w ciężar kosztów.

Przekazaniu drobnego prezentu nie sposób odmówić związku z osiąganymi przychodami, bowiem w sposób pośredni sprzyjają budowie pozytywnych więzi kontrahentów z firmą, a nierzadko mają też charakter reklamowy. Na uwadze należy mieć jednak art. 23 ust. 1 pkt 23 ustawy o PIT (art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT), zgodnie z którym za koszty uzyskania przychodów nie uznaje się kosztów reprezentacji, w szczególności poniesionych na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych. Tym samym, wydatki które są identyfikowane jako mające charakter reprezentacji, nie są kosztami podatkowymi. Dlatego trzeba się zastanowić, czy wydatki na upominki świąteczne nie są aby takimi kosztami reprezentacji.

Niewątpliwa trudność w zakresie kwalifikacji tych wydatków jest spowodowana brakiem ustawowej definicji pojęcia „reprezentacja". Trudność ta potęgowana jest rozbieżnym orzecznictwem zarówno organów podatkowych i sądów administracyjnych, które z jednej strony wskazują na zasadność stosowania słownikowej defi nicji tego pojęcia rozumiane- go jako wystawność, wytworność czy okazałość (wyrok NSA z 25 maja 2012 r., II FSK 2200/10), z drugiej zaś w wielu orzeczeniach podkreślają, że właściwe jest rozumienie tego pojęcia jako przedstawicielstwo, występowanie w czyimś imieniu, reprezentowanie czyichś interesów. Za takim rozumieniem pojęcia reprezentacji opowiedziała się m.in. Izba Skarbowa w Łodzi w interpretacji z 26 listopada 2013 r. (IPTPB3/423-320/13-6/MF).

Wskazówką powinna być tutaj interpretacja ogólna ministra finansów z 25 listopada 2013 r. (DD6/033/127/SOH/ 2013/RD-120521), która chociaż odnosi się do kwestii kwalifikacji drobnych poczęstunków zwyczajowo serwowanych kontrahentom, to w odniesieniu do omawianego zagadnienia pozwala na stwierdzenie, że jako reprezentację w rozumieniu art. 23 ust. 1 pkt 23 ustawy o PIT (art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT) należy uznać te wydatki: „... których wyłącznym bądź dominującym celem jest stworzenie pewnego wizerunku podatnika, stworzenie dobrego obrazu jego firmy, czy działalności, wykreowanie pozytywnych relacji z uczestnikami takich spotkań".

Można zatem stwierdzić, że z zaliczeniem do kosztów podatkowych (zarówno w PIT, jak i w CIT) nie powinni mieć problemu podatnicy, którzy ponieśli wydatki na nabycie dla kontrahentów drobnych, zwyczajowo powszechnie przyjętych prezentów (gadżetów), bowiem ich wręczanie jest powszechnie akceptowaną, a wręcz konieczną praktyką życia gospodarczego, której nie sposób odmówić związku z uzyskiwanymi przychodem. Przykładem takich upominków są np. przesyłane kalendarze z logo firmy, których przekazanie dodatkowo nosi znamiona reklamy.

Autor jest doradcą podatkowym