Rz: Podatników VAT czekają od stycznia spore zmiany dotyczące zasad powstawania obowiązku podatkowego. Na czym one polegają?
Jarosław Ziółkowski
: Obecnie obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wydania towaru lub wykonania usługi. Jeśli sprzedawca powinien wystawić fakturę, decydujący jest termin jej faktycznego wystawienia lub upływu siedmiodniowego terminu na tę czynność. Wyjątek dotyczy wcześniejszego uregulowania należności- gdy kontrahent płaci wcześniej, obowiązek podatkowy u sprzedawcy powstaje w dniu zapłaty.
Można powiedzieć, że w większości przypadków termin powstania obowiązku podatkowego jest wyznaczany przez wystawienie faktur. Zasadniczo sprzedawca rozlicza więc podatek za miesiąc, w którym wystawił fakturę, a nabywca odlicza VAT naliczony w deklaracji za miesiąc, w którym otrzymał dokument uprawniający go do tego.
Od stycznia zmienią się zasady wystawiania faktur, zamiast w trakcie 7 dni od dostawy będzie można to zrobić do 15 dnia kolejnego miesiąca, ale samo wystawienie faktury przestanie być aż tak istotne dla powstania obowiązku podatkowego. Kluczowe będzie natomiast dokonanie dostawy lub wykonanie usługi.
Ponadto należy zwrócić uwagę, że od 1. stycznia ustawa będzie mówiła wprost, że obowiązek podatkowy powstaje „z chwilą dokonania dostawy towarów", natomiast dziś sformułowanie to brzmi „z chwilą wydania towaru".
Jakie są praktyczne skutki tego dla przedsiębiorców?
O ile obecnie obowiązek rozliczenia VAT jest uzależniony przeważnie od terminu wystawienia faktury, to po zmianach istotne będą posta nowienia umów sprzedaży. Z tych kontraktów może wynikać np. kiedy nabywca przejmuje ryzyko przypadkowej utraty lub uszkodzenia nabywanej rzeczy i to ten termin może być decydujący.
Weźmy przykład producenta, który wydaje sprzedane towary firmie przewozowej, dostarczającej je nabywcom. W dniu wydania towaru z magazynu producent wystawia fakturę sprzedaży i data dokonania tej czynności decyduje, w której deklaracji rozliczyć VAT. Jeśli podatnik np. wyda towar 30 listopada, może też wystawić fakturę na początku grudnia i rozliczyć VAT w deklaracji za grudzień.
Sytuacja tej samej firmy od Nowego Roku będzie wyglądała tak, że firma wykaże transakcję w zeznaniu za ten miesiąc, w którym dojdzie do „dokonania dostawy towarów". Bez analizy postanowień umowy nie da się ustalić, który dzień należy uznać za decydujący, tj. np. od kiedy ryzyko związane z uszkodzeniem lub utratą towarów spoczywa już na nabywcy.
Pomocne mogą przy tym być warunki dostawy INCOTERMS, czyli międzynarodowe reguły handlu. Firmy stosują je nie tylko w dostawach międzynarodowych, ale też w krajowych transakcjach.
Skoro decydujące są postanowienia umów, to może da ustalić takie, żeby nie trzeba było modyfikować systemów rachunkowych i przyzwyczajeń księgowych?
Teoretycznie można tak zrobić. Wystarczy, że z umów sprzedaży towarów będzie wynikało, że nabywca w dniu wydania towaru z magazynu przejmuje wszystkie ryzyka związane z tym towarem. Dzień wystawienia faktury będzie zgadzał się z dniem dokonania dostawy, więc nie będzie potrzeby sprawdzania czy kontrahent otrzymał zakup.
W takim przypadku rozliczenia byłyby dokonywane tak samo jak na starych zasadach. Trzeba jednak pamiętać, że o warunkach dostawy nie decydują wyłącznie względy podatkowe, więc taki scenariusz niekoniecznie musi być akceptowalny dla przedsiębiorców.
—rozmawiał Mateusz Maj