Prawidłowość korzystania ze zwolnienia z podatku po przegranym sporze sądowym potwierdził dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie (numer interpretacji IPPB2/415-291/ 12/13-5/S/LS).

Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 68 ustawy o PIT zwolniona z podatku jest wartość wygranych w konkursach i grach organizowanych i emitowanych (ogłaszanych) przez środki masowego przekazu (prasa, radio i telewizja), jeżeli ich jednorazowa wartość nie przekracza 760 zł.

Przepis ten był osią wielu sporów podatników z organami podatkowymi. Jeden z nich dotyczył nieuznawania przez fiskusa Internetu za środek masowego przekazu. Organy podatkowe odpuściły ten wątek, ale pozostała inna przeszkoda: zgodnie z wykładnią prezentowaną przez skarbówkę zwolnienie dotyczy tylko konkursów, które są jednocześnie organizowane i ogłaszane przez media.

Ostatnia interpretacja potwierdza, że rozwiązaniem dla firm jest zlecenie organizacji konkursu podmiotowi, który spełnia te wymagania.

Z wnioskiem o wyjaśnienia zwróciła się spółka prowadząca działalność wydawniczą i promocyjną. Jest wydawcą internetowego periodyku zarejestrowanego i wpisanego do sądowego rejestru dzienników i czasopism.

Spółka wyjaśniła, że zamierza organizować różnego rodzaju konkursy z nagrodami dla uczestników, również usługowo, na rzecz swoich kontrahentów. Potencjalni uczestnicy mieli być informowani o konkursach w wydawanym przez nią czasopismie. Wartość poszczególnych nagród mieściła się w granicy 760 zł. Spółka uznała, że spełnia wszystkie ustawowe wymagania.

Również tym razem fiskus znalazł powód do odmowy zwolnienia. Stwierdził, że można by go udzielić, tylko gdyby organizatorem i miejscem ogłoszenia konkursów były środki masowego przekazu. Z wniosku o wydanie interpretacji wynika zaś, że organizatorem jest wydawnictwo, które nie jest środkiem masowego przekazu, tylko wykorzystuje takie środki (internetowy periodyk) do ogłaszania konkursów.

– Gdyby przyjąć hipotezę, że czasopismo organizuje i ogłasza konkurs, doszlibyśmy do absurdu, gdyż jako jedynie nośnik treści nie może dokonać żadnych czynności ani faktycznych, ani prawnych – argumentował Paweł Kowalczyk, doradca podatkowy z Acan, reprezentujący spółkę.

Doradca dowodził, że zwolnienie nigdy nie miałoby zastosowania, bo miejscem, w którym ogłasza się konkurs, zawsze jest przekaźnik treści (np. czasopismo), a nie wydawnictwo. Czasopismo nie może niczego zorganizować, a w wydawnictwie nie można niczego publicznie ogłosić, bo do tego potrzebny jest nośnik treści, czyli czasopismo.

Z tą argumentacją zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. III SA/Wa 2988/12). Izba skarbowa nie zaskarżyła orzeczenia i wydała ponownie interpretację, tym razem w całości przychylając się do stanowiska wydawnictwa.

– Jeżeli wartość poszczególnych nagród w konkursach organizowanych przez wydawnictwo, w tym usługowo na rzecz klientów, i ogłaszanych w jego czasopiśmie nie przekracza 760 zł, nie trzeba pobierać od nich 10-proc. zryczałtowanego PIT – podsumowuje Paweł Kowalczyk.