Podatnik może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki związane z użytkowaniem prywatnego samochodu pracownika, poniesione w czasie podróży służbowej (w tym także opłaty za postój i za przejazdy płatnymi odcinkami dróg), pod warunkiem prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu i tylko w granicach ustawowego limitu.
Tak orzekł NSA w wyroku z 7 czerwca 2013 r. (II FSK 1945/11 oraz II FSK 1946/11).
We wniosku o interpretację spółka wskazała, że jej pracownicy w ramach wykonywania powierzonych im obowiązków służbowych odbywają podróże służbowe na terenie kraju i poza jego obszarem, wykorzystując do tego celu swoje prywatne samochody osobowe. Spółka spytała, czy wydatki na opłaty za przejazd płatną autostradą oraz opłaty za parkingi będą podlegały zaliczeniu do kosztów uzyskania przychodów na zasadach ogólnych, wynikających z art. 15 ust. 1 ustawy o CIT.
Zdaniem spółki, wydatki te powinny zostać uwzględnione jako koszty uzyskania przychodów na zasadach ogólnych. Ograniczenie wynikające z art. 16 ust. 1 pkt 30 lit. a ustawy o CIT znajduje bowiem zastosowanie jedynie do wydatków związanych z eksploatacją samochodu, np. kosztem zużycia paliwa, zużycia samochodu, czy wymianą oleju albo żarówek, zatem nie ma zastosowania do wskazanych przez podatnika wydatków.
Organ podatkowy uznał, że stanowisko spółki jest nieprawidłowe. Wskazał, że za koszty podlegające wskazanej normie należy uznać wszelkie wydatki niezbędne do wykorzystania tego samochodu dla potrzeb podatnika, w tym także opłaty parkingowe oraz opłaty za przejazd autostradą pod warunkiem ich przepisowego udokumentowania.
Wobec takiego rozstrzygnięcia spółka wniosła skargę do WSA, który oddalił skargę, podzielając stanowisko organu.
Skarżąca wniosła więc od tego orzeczenia skargę kasacyjną do NSA. Sąd oddalił skargę i podkreślił, że nie można ujmować kosztów w sposób, w jaki chciała dokonać tego spółka. Zdaniem sądu nie da się wyodrębnić tego rodzaju wydatków, tj. opłat za parkingi i przejazdy autostradą z kategorii używania, gdyż jest to pojęcie szersze. W tej kategorii mieszczą się wszelkie koszty związane z używaniem samochodu i umożliwiające jego eksploatowanie.
— Rafał Sobolewski, współpracownik Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte
Mariusz Malaka starszy konsultant w Deloitte Doradztwo Podatkowe Sp. z o.o. (biuro w Katowicach)
Komentuje Mariusz Malaka, starszy konsultant w Deloitte Doradztwo Podatkowe Sp. z o.o. (biuro w Katowicach)
Możliwość zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów należnego pracownikowi zwrotu wydatków ponoszonych z tytułu odbycia podróży służbowej samochodem prywatnym jest w ustawie o CIT ograniczona.
Zgodnie bowiem z art. 16 ust. 1 pkt 30 lit. a, nie uważa się za koszty uzyskania przychodów wydatków ponoszonych na rzecz pracowników z tytułu używania przez nich samochodów na potrzeby podatnika w celu odbycia podróży służbowej (jazdy zamiejscowe) w wysokości przekraczającej kwotę ustaloną przy zastosowaniu stawek za 1 km przebiegu pojazdu określonych w odrębnych przepisach wydanych przez właściwego ministra.
Należy zwrócić uwagę, że przepis ten odnosi się do „wydatków z tytułu używania samochodów", jednak przepisy podatkowe nie definiują, jak należy rozumieć ten termin. Moim zdaniem można znaleźć argumenty przemawiające za tym, że „wydatki z tytułu używania samochodów" odnoszą się wyłącznie do wydatków eksploatacyjnych samochodów, związanych z liczbą przejechanych kilometrów i pojemnością silnika, bowiem w odniesieniu do tych danych następuje określenie „stawki za jeden kilometr przebiegu pojazdu".
Potwierdzają to również limity wynikające z rozporządzenia ministra infrastruktury z 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy, odnoszone do przebiegu pojazdu za 1 kilometr oraz pojemności skokowej silnika.
W konsekwencji wydaje się, że zwrot wydatków z tytułu dodatkowych opłat ponoszonych przez pracowników spółki w związku z odbywaniem podróży służbowych, takich jak opłaty za przejazd autostradą lub opłaty za parking, nie powinien zostać uznany za zwrot wydatków z tytułu używania samochodów, o których mowa w art. 16 ust. 1 pkt 30 lit. a ustawy o CIT i w rezultacie zwrot ten powinien móc zostać zaliczony do kosztów podatkowych w pełnej wysokości, jeżeli spełnia ogólne przesłanki określone w art. 15 ust. 1 ustawy o CIT.
Organy podatkowe zajmują jednak zasadniczo stanowisko przeciwne, tzn. stanowisko, zgodnie z którym określone w art. 16 ust. 1 pkt 30 ustawy o CIT wydatki z tytułu używania samochodów obejmują wszelkie wydatki niezbędne do wykorzystania samochodu w celu odbycia podróży służbowej, w tym opłaty za przejazd autostradą oraz opłaty za parking – tak wskazano m.in. w interpretacji Izby Skarbowej w Katowicach z 5 września 2012 r. (IBPBI/2/423-673/12/MS) oraz w interpretacji Izby Skarbowej w Poznaniu z 8 lutego 2012 r. (ILPB3/423-531/11-6/JG).
Analogiczne stanowisko prezentowane jest również w orzecznictwie sądów administracyjnych – oprócz komentowanego wyroku NSA także m.in. w wyrokach WSA we Wrocławiu z 12 marca 2013 r. (I SA/Wr 126/13) oraz WSA w Gliwicach z 24 października 2012 r. (I SA/Gl 289/12). W mojej ocenie, ustawodawca powinien dokonać nowelizacji przepisów ustawy o CIT.
Brak możliwości, zgodnie z wykładnią prezentowaną przez organy podatkowe i sądy administracyjne, wyłączenia opłat za przejazdy płatnymi autostradami i opłat parkingowych z limitu zastrzeżonego w art. 16 ust. 1 pkt 30 ustawy o CIT oznacza, moim zdaniem, całkowite nieprzystawanie tej regulacji do obecnych realiów gospodarczych związanych z transportem samochodowym.
Absurdalne wydaje się bowiem istnienie regulacji, które powodują w szczególności, że rozliczenie podróży służbowej autostradą – tj. co do zasady trasą krótszą i szybszą – z podatkowego i ekonomicznego punktu widzenia może być mniej korzystne dla pracodawcy niż rozliczenie podróży dłuższą i wolniejszą trasą przebiegającą innymi niż autostrada drogami.