Prowadzę działalność gospodarczą w formie spółki z o.o. i wykorzystuję w niej firmowe środki trwałe. Są one amortyzowane metodą liniową. W ubiegłym roku i dwa lata temu spółka poniosła stratę. Sposobem na polepszenie wyniku mogłoby być obniżenie kosztów poprzez obniżenie stawek amortyzacyjnych od środków trwałych. Czy mogę je skorygować z mocą wsteczną? – pyta czytelnik.

Czytaj także: Zmiana stawek amortyzacji nie tylko na bieżąco - wyrok WSA w precedensowej sprawie

Amortyzacja środków trwałych w ujęciu podatkowym pozwala na systematyczne zaliczanie do kosztów uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych aż do zrównania łącznej wartości wszystkich odpisów dokonywanych od danego środka trwałego z jego wartością początkową. Przepisy dotyczące podatków dochodowych przewidują trzy metody amortyzacji środków trwałych: liniową, degresywną oraz dokonywaną z uwzględnieniem stawek indywidualnych. Najpopularniejszą metodą amortyzacji jest amortyzacja liniowa, zakładająca, że dany środek trwały wykorzystywany w działalności gospodarczej zużywa się równomiernie.

Odpisy amortyzacyjne w ramach tej metody są, co do zasady, zaliczane do kosztów uzyskania przychodów w równej wysokości przez cały okres amortyzacji, przy czym podatnik może modyfikować wysokość stawki, zgodnie z którą dokonuje odpisów amortyzacyjnych. Wysokość stawki amortyzacyjnej dla danego środka trwałego nie może jednak być wyższa niż stawka wskazana w wykazie stanowiącym załącznik do ustawy o CIT i ustawy o PIT. Podatnicy mogą zmieniać stawkę począwszy od miesiąca, w którym środek trwały został wprowadzony do ewidencji albo od pierwszego miesiąca każdego następnego roku podatkowego. Wątpliwości budzi natomiast kwestia, czy podatnicy mogą zmieniać stawki amortyzacyjne z mocą wsteczną.

Ustawa nie zabrania

Kwestią tą zajmował się WSA w  Warszawie i w wyroku z 11 grudnia 2018 r. (III SA/Wa 566/18) orzekł, że przepisy ustawy o CIT nie zabraniają wstecznej korekty odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych podlegających amortyzacji liniowej. Nie sprzeciwiają się temu również przepisy ordynacji podatkowej. Podatnik ma zatem prawo do obniżenia stawki amortyzacyjnej za lata ubiegłe, a jedyną granicą prawa do skorygowania deklaracji jest przedawnienie zobowiązania podatkowego.

Obniżka prawie do zera

Wyrok dotyczył niekorzystnej interpretacji indywidualnej wydanej dla spółki świadczącej różnego rodzaju usługi przewozu lotniczego towarów oraz osób. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej spółka wykorzystywała składniki majątkowe podlegające amortyzacji liniowej. Począwszy od następnego dnia miesiąca po wprowadzeniu tych środków trwałych do ewidencji spółka dokonywała odpisów amortyzacyjnych od ich wartości początkowej. Stawki amortyzacyjne przypisane do środków trwałych nie były wyższe od tych, które są wskazane w wykazie stanowiącym załącznik do ustawy o CIT.

We wniosku o wydanie interpretacji indywidulnej spółka nie ukrywała, że posiadała straty z lat ubiegłych, których nie mogła już skompensować z przychodami. Skarżąca wykazywała bowiem przez kilka lat znaczne koszty podatkowe z innych tytułów niż odpisy amortyzacyjne, w związku z czym i tak nie wykazywała dochodu do opodatkowania.

Spółka wskazała, że rozważa możliwość zmiany stawek amortyzacyjnych również za lata ubiegłe, z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z upływu terminu przedawnienia. Podkreśliła, że po obniżeniu stawek amortyzacyjnych będzie nadal amortyzować środki trwałe, przy czym w każdym przypadku stawka amortyzacyjna będzie wyższa niż zero proc., a więc nie dojdzie do zawieszenia dokonywania odpisów amortyzacyjnych.

Stanowisko fiskusa...

Organ poddał analizie art. 16i ust. 5 ustawy o CIT, który stanowi, że „podatnicy mogą obniżać podane w Wykazie stawek amortyzacyjnych stawki dla poszczególnych środków trwałych. Zmiany stawki dokonuje się począwszy od miesiąca, w którym środki te zostały wprowadzone do ewidencji albo od pierwszego miesiąca każdego następnego roku podatkowego".

Zdaniem organu, przy stosowaniu metody liniowej podatnicy mogą obniżać stawki amortyzacyjne począwszy od miesiąca następującego po miesiącu, w którym środki trwałe zostały wprowadzone do ewidencji lub od pierwszego miesiąca następnego roku podatkowego.

Organ podkreślił, że przez słowo „następny" należy rozumieć każdy następny po obecnym (bieżącym) roku podatkowym. Zdaniem fiskusa wsteczne odpisy amortyzacyjne nie są zatem możliwe.

...zostało zakwestionowane przez sąd

WSA w Warszawie przyjął stanowisko wyrażone przez spółkę jako swoje i odrzucił wykładnię dokonaną przez fiskusa. Zdaniem sądu, z art. 16i ust. 5 ustawy o CIT wynika, że podatnicy są uprawnieni do obniżenia stawek amortyzacyjnych począwszy od miesiąca, rozumianego jako punkt w czasie, w którym środki trwałe zostały wprowadzone do ewidencji lub od pierwszego miesiąca któregokolwiek z następnych lat podatkowych. Sąd stwierdził, że brzmienie spornego przepisu nie odnosi się do tego, czy zmiany tej można dokonać tylko na przyszłość (tj. tylko na przyszłe okresy rozliczeniowe), czy też można skorygować rozliczenia za poprzednie okresy. Zdaniem WSA, stawki amortyzacyjne można zatem zmieniać zarówno „na bieżąco", korygując stawki w odniesieniu do przyszłych okresów, jak i „wstecznie" – za okresy wcześniejsze, z uwzględnieniem terminu przedawnienia.

Uzasadniając rozstrzygnięcie sąd wskazał, że nieprecyzyjna redakcja art. 16i ust. 5 ustawy o CIT pozwala podatnikom na zmianę stawek amortyzacyjnych w odniesieniu zarówno do przyszłych, jak i przeszłych okresów rozliczeniowych. WSA powołał się przy tym na zasadę in dubio pro tributario, z której wynika, że wykładnia przepisów niejasnych powinna być dokonywana na korzyść podatnika.

Co ciekawe, na poparcie swojego stanowiska zarówno fiskus, jak i sąd powoływały się na uzasadnienie projektu ustawy wprowadzającej art. 16i ust. 5 do ustawy o CIT, przy czym wykładnia treści uzasadnienia dokonana przez organ i przez WSA była zupełnie odmienna.

podstawa prawna: art. 16a ust. 1, art. 16h ust. 1 pkt 1 oraz art. 16i ust. 5 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jedn. DzU z 2019 r., poz. 865 ze zm.)

Zdaniem autora

Krzysztof Suchorab, doradca podatkowy i starszy konsultant w MDDP

NSA ostatecznie zdecyduje

Wyrok należy ocenić jako przełomowy, gdyż do tej pory zarówno organy, jak i sądy albo wykluczały możliwość dokonania korekty odpisów amortyzacyjnych za lata ubiegłe, albo dopuszczały taką możliwość, jednak pod kilkoma warunkami (np. błędnie przyjęta stawka, nieprawidłowo określona wartość początkowa). WSA w Warszawie w omawianym wyroku na pierwszym miejscu stawia dowolność podatnika zarówno w zakresie przyczyny korekty, jak i jej okresu.

Omawiany wyrok jest jeszcze nieprawomocny. Oznacza to, że NSA rozpoznając skargę kasacyjną organu podatkowego będzie musiał opowiedzieć się za jednym z wyżej zaprezentowanych stanowisk.