Tak stwierdził dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy (sygnatura akt: ITPP1/443-221/13/JJ).

Interpretacja została wydana na wniosek firmy zajmującej się odbiorem od osób fizycznych i firm zużytego sprzętu oraz dalszą jego odsprzedażą zakładom przetwarzania odpadów. Spółka wyjaśniła, że sprzęt sprzedaje w całości, a towar jest traktowany na gruncie ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym jako odpad.

Na tle takiego stanu faktycznego firma zadała pytanie o sposób opodatkowania sprzedaży towarów, tj. czy obrót podlega procedurze odwrotnego obciążenia VAT.

Stosowanie tego mechanizmu sprawia, że podatnikiem z tytułu sprzedaży nie jest zbywający towar, lecz jego nabywca. Odwrotne obciążenie ma zastosowanie do ściśle określonej grupy towarów, identyfikowanych na podstawie Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (PKWiU).

Zdaniem spółki jej transakcje z odbiorcą dokonującym demontażu na poszczególne surowce nie będą objęte mechanizmem odwrotnego obciążenia. Stanowisko to wynika z faktu, że urządzenia uznane za odpady (AGD, monitory, drukarki) składają się z wielu rodzajów surowców, np. metali, tworzyw  sztucznych, plastiku, szkła, gumy itd. Na tym etapie przedmiotem sprzedaży nie jest jeszcze złom.

W uzupełnieniu stanu faktycznego firma wskazała, że towar, który sprzedaje, mieści się w grupowaniu 38.11.49.0 PKWiU: „wraki przeznaczone do złomowania inne niż statki i pozostałe konstrukcje pływające".

Izba skarbowa potwierdziła pogląd podatnika, ale z istotnym zastrzeżeniem. Organ przyznał, że sprzedaż odpadów będzie opodatkowana na zasadach ogólnych, 23-proc. stawką VAT.

„Zasadą jest, że zainteresowany podmiot sam klasyfikuje prowadzoną działalność, swoje produkty (...) według zasad określonych w poszczególnych klasyfikacjach i nomenklaturach, i to jego obciążają ewentualne negatywne konsekwencje z tytułu błędnego zaklasyfikowania towarów i usług" – zaznaczyła Izba.